Chorwaci przyjechali do Winnego Grodu, bo tu mają przyjaciół.
Z Chorwacji do Winnego Grodu przyjechało czworo pielgrzymów. Dlaczego wybrali Zieloną Górę? – Jesteśmy tutaj, bo współpracujemy z Polakami z Zielonej Góry już od 10 lat. Mamy tu przyjaciół, więc nie wahaliśmy się, którą diecezję wybrać na przystanek przed Krakowem – podkreśla Tajana Kovačić, która bardzo dobrze mówi po polsku.
– Nie jestem pierwszy raz w Zielonej Górze. Byłam tutaj cztery lata temu uczyć się języka polskiego – dodaje.
A jak zaczęła się przyjaźń polsko-chorwacka? – Dziesięć lat temu po raz pierwszy zielonogórzanie przyjechali do Chorwacji poprowadzić kurs nowej ewangelizacji, aby nauczyć nas, jak to robić – tłumaczy Chorwatka.
– Należymy do wspólnoty Pracowników Jezusa Miłosiernego. Dlaczego taka nazwa? Ponieważ obok są siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego, z którymi jesteśmy związani. Robimy kursy ewangelizacyjne, czuwania modlitewne, głosimy Dobrą Nowinę na ulicy, a także organizujemy różne spotkania i rekolekcje – tłumaczy Tajana.
Dla Tajany to będą pierwsze ŚDM w życiu. – To dla mnie nowe doświadczenie. Chcę być razem z młodzieżą z całego świata, a także spotkać się z papieżem – wyjaśnia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w przesłaniu do uczestników II zgromadzenia synodalnego Kościołów we Włoszech.
Gabriele Manzo relacjonował ostatnie tygodnie życia św. Jana Pawła II.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
Papież, przyzywając Bożego Miłosierdzia, ponownie wezwał do modlitwy o dar pokoju.