Jako pierwszy spłonął 20-letni Joseph Mukasa Balikudembe. Kilka miesięcy później kabaka Bugandy, Daniel Mwanga II, urządził krwawą jatkę, szlachtując, kastrując i paląc 44 innych chrześcijan. 3 czerwca w sanktuarium w Namugongo ponad milion pielgrzymów uczciło męczenników, których 18 października 1964 r. kanonizował papież Paweł VI.
W tym roku uroczystości przygotowała diecezja Kotido zamieszkana przez pasterski lud Karimojong. Do dziś nie uznają ubrań, za to mężczyźni chętnie noszą na co dzień kałasznikowy. Wciąż prowadzone są tam tzw. krowie wojny, czyli walki o stada, a współcześni wojownicy wybijają się bez skrupułów, jak przed laty. Dlatego powierzenie przygotowania oprawy święta narodowego – bo taki wymiar mają obchody w Namugongo – niepokornym Karimojong ma wymiar symboliczny, dowartościowujący mieszkańców Kotido. „Karimojong też są chrześcijanami” – podkreślano.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra."
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.
Narody, nawet te najmniejsze i najsłabsze muszą być szanowane.
Rodzina w naszych czasach potrzebuje bardziej niż kiedykolwiek wsparcia, promocji, zachęty.
Wezwał ich do budowania świata, w którym władza poddana jest sumieniu.