- Białoruś potrzebuje kapłanów godnych narodu, który bardzo dużo pokutował uważa papież.
Jego słowa przekazał nuncjusz apostolski w Mińsku abp Claudio Gugerotti uczestnikom krajowego spotkania kapłanów na zakończenie Roku Wiary. Odbyło się ono wczoraj w Mińsku. „Nie boję się kapłanów, którzy robią pomyłki, którzy są słabi, czasem upadają – powiedział Franciszek nuncjuszowi przed spotkaniem białoruskich księży. – Boję się kapłanów, którzy z zewnątrz wydają się być idealni, a wewnątrz są pełni brudu. Ci kapłani przeobrazili się w funkcjonariuszy i być może już nawet w nic nie wierzą” – dodał Ojciec Święty.
Do Mińska przyjechał z tej okazji cały episkopat oraz przedstawiciele duchowieństwa z wszystkich diecezji. Gospodarz spotkania, abp Tadeusz Kondrusiewicz, wezwał kapłanów do dbania o kościelną komunię. „Wszystkich zachęcamy do jedności, ale czy sami jesteśmy dobrym przykładem?” – pytał metropolita białoruskiej stolicy.
Będzie rozmawiał m.in. z prezydentami Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i USA Joe Bidenem.
Msza św. w Nowym Targu pozostała niezapomnianym wspomnieniem.
Franciszek docenił pracę dyplomatów polegającą na, jak to sam określił, budowaniu mostów.