- Białoruś potrzebuje kapłanów godnych narodu, który bardzo dużo pokutował uważa papież.
Jego słowa przekazał nuncjusz apostolski w Mińsku abp Claudio Gugerotti uczestnikom krajowego spotkania kapłanów na zakończenie Roku Wiary. Odbyło się ono wczoraj w Mińsku. „Nie boję się kapłanów, którzy robią pomyłki, którzy są słabi, czasem upadają – powiedział Franciszek nuncjuszowi przed spotkaniem białoruskich księży. – Boję się kapłanów, którzy z zewnątrz wydają się być idealni, a wewnątrz są pełni brudu. Ci kapłani przeobrazili się w funkcjonariuszy i być może już nawet w nic nie wierzą” – dodał Ojciec Święty.
Do Mińska przyjechał z tej okazji cały episkopat oraz przedstawiciele duchowieństwa z wszystkich diecezji. Gospodarz spotkania, abp Tadeusz Kondrusiewicz, wezwał kapłanów do dbania o kościelną komunię. „Wszystkich zachęcamy do jedności, ale czy sami jesteśmy dobrym przykładem?” – pytał metropolita białoruskiej stolicy.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.