Franciszek nie przestaje zaskakiwać swą bezpośredniością i rzeczywistą troską o potrzebujących. Przekonała się o tym pewna starsza Włoszka, która napisała do Papieża list zwierzając się mu ze swych rodzinnych problemów.
W tych dniach otrzymała w odpowiedzi osobisty list od Papieża, który stara się jej dodać otuchy i obiecuje swą modlitwę. Korespondująca z Ojcem Świętym staruszka nie zgodziła się na ujawnienie swej tożsamości. O całej sprawie poinformował jednak jej proboszcz, bo jak stwierdził, jest to dobra wiadomość, której ludzie dziś potrzebują. Franciszek nie tylko piłkarzy przyjmuje na audiencji, ale wsłuchuje się w każdego, kto do niego mówi. Trwa w jedności z wszystkimi, w sercu Kościoła i na peryferiach. Odkrywa przed nami nowy sposób bycia Papieżem jako troskliwym ojcem – dodał ks. Luigi Faraglia.
Zwycięstwo życia nie jest pustym słowem, ale rzeczywistym faktem, konkretem.
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele ofiar z ponad 30 krajów.