Pozdrawiając na zakończenie audiencji pielgrzymów włoskich, Papież przypomniał ofiary powodzi trwającej na Sardynii.
Zachęcił do modlitwy za nie i za ich rodziny, wzywając też do solidarności ze wszystkimi, którzy ponieśli tam szkody. Z obecnymi na Placu św. Piotra pielgrzymami modlił się w tych intencjach w ciszy, a potem odmówił razem z nimi Zdrowaś Maryjo.
Już wczoraj, otrzymawszy wiadomość o tragedii, jaką spowodowały na tej włoskiej wyspie huragany połączone z wyjątkowo obfitymi deszczami, Franciszek wyraził solidarność na Twitterze. Prosił o modlitwę, szczególnie za dzieci, których kilkoro znalazło się wśród kilkunastu ofiar śmiertelnych.
Wczoraj wieczorem telegram kondolencyjny do przewodniczącego regionalnej Konferencji Episkopatu Sardynii, abp. Arrigo Miglio z Cagliari, przesłał w imieniu Papieża watykański sekretarz stanu. Zapewnia w nim o modlitwie za tych, którzy ponieśli śmierć i za wszystkich dotkniętych tą klęską żywiołową. „Ojciec Święty pragnie, by nie zabrakło im solidarności i koniecznej pomocy” – pisze abp Pietro Parolin.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.