Franciszek nie przestaje zaskakiwać swą bezpośredniością i rzeczywistą troską o potrzebujących. Przekonała się o tym pewna starsza Włoszka, która napisała do Papieża list zwierzając się mu ze swych rodzinnych problemów.
W tych dniach otrzymała w odpowiedzi osobisty list od Papieża, który stara się jej dodać otuchy i obiecuje swą modlitwę. Korespondująca z Ojcem Świętym staruszka nie zgodziła się na ujawnienie swej tożsamości. O całej sprawie poinformował jednak jej proboszcz, bo jak stwierdził, jest to dobra wiadomość, której ludzie dziś potrzebują. Franciszek nie tylko piłkarzy przyjmuje na audiencji, ale wsłuchuje się w każdego, kto do niego mówi. Trwa w jedności z wszystkimi, w sercu Kościoła i na peryferiach. Odkrywa przed nami nowy sposób bycia Papieżem jako troskliwym ojcem – dodał ks. Luigi Faraglia.
Czuł się osobiście zobowiązany do niesienia przesłania przekazanego siostrze Faustynie przez Jezusa.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.