"Świat wiary może być potężnym sprzymierzeńcem w wysiłkach na rzecz sprawiedliwości społecznej. Zapewnia on unikalne spojrzenie na potrzebę wyeliminowania ubóstwa, zadbania o zrównoważony rozwój w zglobalizowanym świecie, zwalczania fundamentalizmu i rasizmu, a także starań o tolerancję religijną w świecie pełnym konfliktów” – powiedział prawosławny patriarcha Konstantynopola w wywiadzie dla Niezależnej Bałkańskiej Agencji Informacyjnej (Independent Balkan News Agency).
Ta perspektywa wykracza poza aspekt społeczny, polityczny czy gospodarczy. „Odpowiadać na potrzeby ludzi zepchniętych na margines i ubogich tego świata jest właśnie rolą religii – zaznaczył Bartłomiej I. – Jestem przekonany, że religia jest prawdopodobnie najbardziej rozpowszechnioną i potężną siłą na ziemi”. W tym kontekście hierarcha wspomniał, że wiara wpływa bezpośrednio na wartości społeczne, a zatem pośrednio także na politykę państw. Jest ważną siłą mobilizacji społecznej i instytucjonalnej.
Patriarcha odniósł się również do sytuacji Bałkanów będących tyglem kulturowym i religijnym. Zwrócił szczególną uwagę na wysiłki prowadzone w tym regionie celem pojednania między wspólnotami katolickimi, prawosławnymi i muzułmańskimi, aby wspierać nietrwały wciąż pokój. Podkreślił też wyjątkową rolę Patriarchatu Ekumenicznego, który jest powołany do odpowiedzialności za lud Chrystusa niezależnie od rasy czy języka.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.
Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością”.
Sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo - powiedział Ojciec Święty.