"Świat wiary może być potężnym sprzymierzeńcem w wysiłkach na rzecz sprawiedliwości społecznej. Zapewnia on unikalne spojrzenie na potrzebę wyeliminowania ubóstwa, zadbania o zrównoważony rozwój w zglobalizowanym świecie, zwalczania fundamentalizmu i rasizmu, a także starań o tolerancję religijną w świecie pełnym konfliktów” – powiedział prawosławny patriarcha Konstantynopola w wywiadzie dla Niezależnej Bałkańskiej Agencji Informacyjnej (Independent Balkan News Agency).
Ta perspektywa wykracza poza aspekt społeczny, polityczny czy gospodarczy. „Odpowiadać na potrzeby ludzi zepchniętych na margines i ubogich tego świata jest właśnie rolą religii – zaznaczył Bartłomiej I. – Jestem przekonany, że religia jest prawdopodobnie najbardziej rozpowszechnioną i potężną siłą na ziemi”. W tym kontekście hierarcha wspomniał, że wiara wpływa bezpośrednio na wartości społeczne, a zatem pośrednio także na politykę państw. Jest ważną siłą mobilizacji społecznej i instytucjonalnej.
Patriarcha odniósł się również do sytuacji Bałkanów będących tyglem kulturowym i religijnym. Zwrócił szczególną uwagę na wysiłki prowadzone w tym regionie celem pojednania między wspólnotami katolickimi, prawosławnymi i muzułmańskimi, aby wspierać nietrwały wciąż pokój. Podkreślił też wyjątkową rolę Patriarchatu Ekumenicznego, który jest powołany do odpowiedzialności za lud Chrystusa niezależnie od rasy czy języka.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.