Papież jest zaniepokojony krytyczną sytuacją włoskich rodzin – ujawnił abp Salvatore Pappalardo, metropolita Syrakuzy, który wraz z innymi sycylijskimi biskupami złożył dziś w Watykanie wizytę ad limina.
Papież dużo pytał, chciał znać szczegóły, również w tym, co dotyczy przestępczości zorganizowanej – powiedział po audiencji sycylijski biskup.
„Papież kazał nam być blisko ludzi – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Pappalardo. – Powtórzył to słynne już zdanie: musicie być pasterzami, od których czuć jest owcami. Pytał też o rodzinę, o trudności, które dziś przeżywa. Nie ukrywam, że tak wielkie zainteresowanie Papieża właśnie rodziną, bardzo mnie zaskoczyło. Przypomniał nam, że powinniśmy zwracać uwagę na rodzinę w naszym duszpasterstwie i pomagać rodzinom, aby mogły żyć zgodnie ze swoim powołaniem, być wspólnotą wiary i życia. Te słowa o rodzinie zrobiły na mnie duże wrażenie i będę o nich pamiętam w mej posłudze w Syrakuzach”.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...