Papież jest zaniepokojony krytyczną sytuacją włoskich rodzin – ujawnił abp Salvatore Pappalardo, metropolita Syrakuzy, który wraz z innymi sycylijskimi biskupami złożył dziś w Watykanie wizytę ad limina.
Papież dużo pytał, chciał znać szczegóły, również w tym, co dotyczy przestępczości zorganizowanej – powiedział po audiencji sycylijski biskup.
„Papież kazał nam być blisko ludzi – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Pappalardo. – Powtórzył to słynne już zdanie: musicie być pasterzami, od których czuć jest owcami. Pytał też o rodzinę, o trudności, które dziś przeżywa. Nie ukrywam, że tak wielkie zainteresowanie Papieża właśnie rodziną, bardzo mnie zaskoczyło. Przypomniał nam, że powinniśmy zwracać uwagę na rodzinę w naszym duszpasterstwie i pomagać rodzinom, aby mogły żyć zgodnie ze swoim powołaniem, być wspólnotą wiary i życia. Te słowa o rodzinie zrobiły na mnie duże wrażenie i będę o nich pamiętam w mej posłudze w Syrakuzach”.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.
Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością”.
Sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo - powiedział Ojciec Święty.
Papież we wtorek rano przyjął na audiencji patriarchę Ormian.