Fala oburzenia po zamieszczeniu w internecie antyislamskiego filmu zrobionego w USA przetoczyła się przez muzułmański świat. Obiektem odwetowych ataków były na ogół zachodnie bądź kojarzone ze Stanami Zjednoczonymi instytucje i obiekty.
W zamieszkach zginęło przynajmniej siedem osób. W czasie demonstracji sporadycznie padały też hasła antychrześcijańskie po ujawnieniu, że autorem publikacji był prawdopodobnie koptyjski emigrant. Do poważniejszego incydentu na tym tle doszło w Nigrze, gdy grupa uzbrojonych osobników zaatakowała katolicki kościół i szkołę w mieście Zinder na południu kraju. Na szczęście szybka interwencja policji zapobiegła poważniejszym stratom. Nikt też z napadniętych duchownych i wiernych nie odniósł obrażeń.
Pragnę zapewnić o mojej modlitwie za wszystkich, którzy doświadczyli skutków tych wydarzeń.
Poczucie bezpieczeństwa oparte na groźbie wzajemnego zniszczenia jest złudne.
Papież w przesłaniu do biskupa Hiroszimy w 80 rocznicę jej atomowego zbombardowania.
Są widocznym i konkretnym wyrazem chrześcijańskiej nadziei, jedności i pojednania na kontynencie.
Zginęło co najmniej 68 osób. Wielu uznaje się za zaginionych.
Trzy czwarte badanych widzi w nim przede wszystkim „posłańca pokoju”.