Dom w Nazarecie jest szkołą modlitwy, gdzie uczy się słuchania, rozważania i wnikania w głębokie znaczenie objawienia się Syna Bożego, czerpiąc przykład z Maryi, Józefa i Jezusa - powiedział Benedykt XVI w rozważaniu modlitwy Anioł Pański, w dniu 28.12.2011 r.
Jest wreszcie inny epizod, który ukazuje Najświętszą Rodzinę z Nazaretu zgromadzoną razem na modlitwie. Dwunastoletni Jezus – jak słyszeliśmy – udaje się ze swymi bliskimi do Świątyni Jerozolimskiej. Epizod ten jest umieszczony w kontekście pielgrzymki, jak podkreśla św. Łukasz: „Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym” (2, 41-42). Pielgrzymka jest wyrazem religijności, który karmi się modlitwą a jednocześnie ją posila. Chodzi tu o pielgrzymkę z okazji Paschy, a Ewangelista pozwala nam zauważyć, że rodzina Jezusa przeżywa ją co roku, by brać udział w obrzędach w Świętym Mieście. Rodzina żydowska, podobnie jak chrześcijańska, modli się w zaciszu ogniska domowego, ale również modli się ze wspólnotą, uznając siebie za część Ludu Bożego w drodze, pielgrzymka zaś wyraża owo bycie ludu Bożego w drodze. Pascha jest centrum i szczytem tego wszystkiego oraz obejmuje wymiar rodzinny, a także wymiar kultu liturgicznego i publiczny.
W wydarzeniu dwunastoletniego Jezusa zapisane są również Jego pierwsze słowa: „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca? (2, 49). Po trzech dniach poszukiwań Jego rodzice odnaleźli Go w Świątyni, siedzącego między nauczycielami, przysłuchującego się im i zadającego pytania (por. 2, 46). Na ich pytanie: dlaczego to uczynił ojcu i matce, On odpowiada, że zrobił tylko tyle, ile winien uczynić syn, to znaczy być u Ojca. W ten sposób wskazuje, kto jest prawdziwym Ojcem, co jest prawdziwym domem, że nie zrobił niczego niezwykłego ani że nie wynikało to z nieposłuszeństwa. Pozostał tam, gdzie winien być Syn, to znaczy u Ojca i podkreślił, kto jest jego Ojcem. Słowo „Ojciec” zawiera więc akcent tej odpowiedzi i ukazuje całą tajemnicę chrystologiczną. Słowo to otwiera zatem tajemnicę, jest kluczem do tajemnicy Chrystusa, który jest Synem i otwiera również klucz do naszej tajemnicy jako chrześcijan, którzy jesteśmy synami w Synu. Jednocześnie Jezus uczy nas, jak być synami, właśnie będąc z Ojcem w modlitwie. Tajemnica chrystologiczna, tajemnica bytu chrześcijańskiego jest głęboko związana i oparta na modlitwie. Jezus nauczy pewnego dnia swych uczniów, jak mają się modlić, mówiąc im: gdy się modlicie, mówcie „Ojcze”. I oczywiście nie mówcie tego samymi tylko słowami, ale mówcie to swym istnieniem, uczcie się coraz bardziej mówić swym istnieniem: „Ojcze"; w ten sposób będziecie prawdziwymi synami w Synu, prawdziwymi chrześcijanami.
Tu, gdy Jezus jest jeszcze w pełni włączony w życie Rodziny z Nazaretu, ważne jest dostrzeżenie oddźwięku, jaki mogło mieć w sercach Maryi i Józefa usłyszane z ust Jezusa słowo „Ojciec” oraz ukazanie, podkreślenie, kto jest Ojcem i usłyszenie z Jego ust tego słowa ze świadomością Syna Jednorodzonego, który właśnie z tego względu chciał zostać trzy dni w Świątyni, która jest „domem Ojca”. Odtąd, możemy to sobie wyobrazić, życie Świętej Rodziny było jeszcze bardziej wypełnione modlitwą, gdyż z serca Jezusa Dzieciątka, a następnie nastoletniego i młodego – nie przestanie rozlewać się i odbijać się w sercach Maryi i Józefa to głębokie poczucie więzi z Bogiem Ojcem. Rodzina z Nazaretu jest pierwszym wzorem Kościoła, w którym, wokół obecności Jezusa i dzięki Jego pośrednictwu wszyscy żyją w synowskim związku z Bogiem, który przekształca także stosunki międzyosobowe i ludzkie.
Drodzy przyjaciele, ze względu na te różne aspekty, które nakreśliłem pokrótce w świetle Ewangelii, Święta Rodzina jest ikoną Kościoła domowego, powołanego do wspólnej modlitwy. Rodzina jest Kościołem domowym i winna być pierwszą szkołą modlitwy. W rodzinie dzieci od najmłodszych lat mogą nauczyć się dostrzegać poczucie Boga dzięki nauczaniu i przykładowi rodziców: żyć w atmosferze naznaczonej obecnością Boga. Wychowanie prawdziwie chrześcijańskie nie może pomijać doświadczenia modlitwy. Jeśli nie nauczymy się modlić w rodzinie, to trudno będzie później wypełnić tę lukę. I dlatego chciałbym skierować do was zaproszenie do odkrycia na nowo piękna wspólnej modlitwy w rodzinie w szkole Świętej Rodziny z Nazaretu. I w ten sposób stawać się rzeczywiście jednym sercem i jedną duszą, jedną prawdziwą rodziną. Dziękuję.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.