W kwietniu modlimy się o to, „aby publiczne wyznawanie wiary i modlitwa były dla wiernych źródłem życia”.
Papieskie intencje modlitewne na poszczególne miesiące wyznacza się z ponad rocznym wyprzedzeniem. Tegoroczne Benedykt XVI zatwierdził już pod koniec 2011 r. W kwietniu papież emeryt prosił o modlitwę o to, „aby publiczne wyznawanie wiary i modlitwa były dla wiernych źródłem życia”. O potrzebie obecności Boga i religii w sferze publicznej Papieże naszych czasów mówili niejednokrotnie wobec szerzącej się w dzisiejszym świecie skłonności do jej wykluczania. Tendencja ta dotyka zwłaszcza takich części świata, jak Europa, Ameryka Północna czy Australia. Właśnie tam temat ten podjął Benedykt XVI przed pięciu laty, 19 lipca 2008 r., podczas podróży na Światowy Dzień Młodzieży w Sydney.
„W imię ludzkiej wolności i niezależności pomija się milczeniem imię Boga, religię ogranicza się do prywatnej pobożności, a wiarę wyklucza się z życia publicznego. Tego typu mentalność, w rażący sposób sprzeczna z Ewangelią, może niekiedy nawet zaciemnić nasz sposób rozumienia Kościoła i jego misji. My także możemy mieć pokusę, by życie religijne sprowadzić do sfery uczuć, osłabiając w ten sposób jego zdolność budowania zgodnej wizji świata i prowadzenia głębokiego dialogu z wieloma innymi światopoglądami, rywalizującymi o umysły i serca ludzi żyjących w naszych czasach. Jednakże historia, także historia współczesna, pokazuje, że kwestii Boga nigdy nie da się przemilczeć i że obojętność na religijny wymiar ludzkiej egzystencji ostatecznie umniejsza człowieka i jest zdradą w stosunku do niego. Wiara uczy nas, że w Jezusie Chrystusie, Słowie Wcielonym, dochodzimy do zrozumienia wielkości naszego człowieczeństwa, tajemnicy naszego życia na ziemi oraz wspaniałego przeznaczenia, jakie czeka nas w raju (por. Gaudium et spes, 24). Wiara uczy nas, że zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, obdarzeni nienaruszalną godnością i powołani do życia wiecznego. Kiedy człowiek zostaje umniejszony, świat wokół nas także zostaje umniejszony; traci on swe ostateczne znaczenie i zbacza z drogi. Cywilizacja, która wyłania się wtedy, to nie cywilizacja życia, lecz śmierci”.
Benedykt XVI polecił też intencję misyjną: „Aby Kościoły partykularne na terenach misyjnych były znakiem oraz narzędziem nadziei i zmartwychwstania”. Papieże naszych czasów otaczali zawsze szczególną troską Kościoły lokalne na misjach. Ich pasterzy zachęcali do szerzenia w swych społeczeństwach nadziei Chrystusa zmartwychwstałego, czy to spotykając się z nimi w Watykanie, czy podczas podróży apostolskich. Wizyty te, zapoczątkowane już przez Pawła VI, objęły podczas pontyfikatu Jana Pawła II liczne kraje misyjne, a. Benedykt XVI je kontynuował. Papież Polak zapoczątkował też zgromadzenia specjalne Synodu Biskupów dla poszczególnych kontynentów. Jednym z pierwszych był w 1994 r. Synod dla Afryki, a więc tej części świata, w której jest najwięcej terenów misyjnych. W homilii podczas Mszy na jego otwarcie Jan Paweł II mówił:
„Jezus Chrystus jest tym, który przyszedł, jak mówi św. Jan, «przez wodę i krew, i Ducha, nie tylko w wodzie, lecz w wodzie i we krwi. Duch daje świadectwo: bo Duch jest prawdą» (1 J 5, 6). Taka jest nasza wiara, taka jest wiara Kościoła, taka jest wiara wszystkich Kościołów partykularnych, które pielgrzymują na kontynencie afrykańskim do domu Ojca. Zwycięża świat ten, kto wierzy, że Jezus jest Synem Bożym. Zwycięża świat to, co z Boga jest zrodzone. Dajemy świadectwo tej niezgłębionej tajemnicy, którą Bóg zechciał objawić człowiekowi w Jezusie Chrystusie, przynosząc mu usprawiedliwienie przez wiarę i odpuszczenie grzechów. Ten właśnie Jezus, Bóg-Człowiek ukrzyżowany i zmartwychwstały, jest nadzieją całej ludzkości. On jest także nadzieją Afryki!”.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.