Czy pradziadek papieża Leona XIV pochodził z San Remo? - doniesienia te sprawdzają władze tego miasta we włoskiej Ligurii, które zapowiedziały przeszukanie dawnych ksiąg parafialnych. Wiadomo, że pierwszy w historii Kościoła papież ze Stanów Zjednoczonych pochodzi z rodziny francusko- włosko- hiszpańskiej.
Burmistrz słynącego z festiwalu piosenki i z upraw kwiatów San Remo Alessandro Mager otrzymał dzień po wyborze papieża z USA informację, że pochodził stamtąd jego pradziadek Leona XIV Jacques Martino (1806-1852).
"Rejestry cywilne prowadzone były od 1866 roku, ale ja konsultuję się z byłym burmistrzem Leone Pippione, najwybitniejszym historykiem San Remo. Zgłębimy tę sprawę także dzięki temu, że kontrole przeprowadzi biskup" - oświadczył Mager.
W tym celu postanowiono sprawdzić rejestr chrztów miejscowej parafii świętego Syrusa.
Według byłego burmistrza Pippione hipoteza o miejscu pochodzenia pradziadka nowego papieża jest "całkowicie wiarygodna".
Odnosząc się do imienia Jacques wyjaśnił: "To możliwe, bo wtedy, w czasach Napoleona San Remo należało do Cesarstwa Francuskiego".
"Miasto było stolicą departamentu Alp Nadmorskich" - dodał historyk miasta na Riwierze Liguryjskiej.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...