Z okazji trwającego w Paryżu szczytu na temat sztucznej inteligencji papież Franciszek zaapelował w liście do prezydenta Francji Emmanuela Macrona o działania na rzecz tego, by AI stała się narzędziem rozwoju i walki z ubóstwem. Przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
W przesłaniu opublikowanym we wtorek w Watykanie papież przywołał swoje słowa z wystąpienia, jakie wygłosił w czerwcu ub.r. na szczycie przywódców G7 we włoskiej Apulii. Mówił wówczas o potrzebie zagwarantowania znaczącej kontroli człowieka nad procesem wyboru programów sztucznej inteligencji. Podkreślał, że bez takich mechanizmów kontroli AI, choć jest "nowym fascynującym narzędziem", może też pokazać swoją "bardziej straszliwą twarz, stając się zagrożeniem dla ludzkiej godności".
"Gratuluję podjętych z odwagą i determinacją wysiłków, by rozpocząć proces polityczny, mający na celu ochronę ludzkości przed takim wykorzystaniem sztucznej inteligencji, które ograniczałoby wizję świata do rzeczywistości wyrażonej w liczbach i zamkniętej w ustalonych z góry kategoriach" - dodał Franciszek.
Zobacz też:
"Wszystkich uczestników szczytu w Paryżu proszę, by nie zapominali, że tylko z serca człowieka pochodzi sens jego istnienia" - zaznaczył papież, przywołując słowa Blaise'a Pascala.
"Wasze wysiłki - ocenił - są znakomitym przykładem zdrowej polityki, która chce wpisać nowości technologiczne do projektu mającego na celu dobro wspólne, by otworzyć drogi dla różnych szans, jakie nie oznaczają zatrzymania ludzkiej kreatywności i marzeń o postępie, ale chcą wykorzystać tę energię w nowy sposób".
Franciszek wyraził przekonanie, że sztuczna inteligencja może stać się "potężnym narzędziem dla naukowców i ekspertów, którzy poszukują innowacyjnych i kreatywnych rozwiązań na rzecz zrównoważonego rozwoju naszej planety". Zaznaczył zarazem, że nie można zapominać, iż funkcjonowanie infrastruktury sztucznej inteligencji wiąże się z bardzo wysokim zużyciem energii.
Jak dodał, liczy na to, że w wyniku paryskiego szczytu każdy kraj będzie mógł odnaleźć w AI narzędzie rozwoju i walki z ubóstwem, a także ochrony lokalnych kultur i języków.
"Tylko w ten sposób narody Ziemi będą mogły przyczynić się do stworzenia danych, które będą wykorzystywane przez sztuczną inteligencję, reprezentując prawdziwą różnorodność i bogactwo charakteryzujące całą ludzkość" - napisał papież.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Jak można mieć nadzieję, kiedy miliony ludzi padają ofiarą niewolnictwa?