Papież Franciszek przewodniczył liturgii Niedzieli Palmowej na placu św. Piotra w Watykanie. Najpierw pobłogosławił gałązki oliwne i palmy przyniesione przez wiernych. Następnie rozpoczęła się procesja grupy wiernych oraz kardynałów i biskupów z palmami w dłoniach.
Franciszek przewodniczył Mszy św., którą przy ołtarzu sprawował prefekt Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich kard. Claudio Gugerotti wraz z dziekanem i wicedziekanem Kolegium Kardynalskiego, kardynałami: Giovannim Battistą Re i Leonardo Sandrim.
W czasie Liturgii Słowa odśpiewano opis męki i śmierci Jezusa Chrystusa z Ewangelii według św. Marka. Papież nie wygłosił homilii. Po kilku minutach ciszy odśpiewano Wyznanie Wiary.
Jedno z wezwań modlitwy wiernych odczytano po polsku: „Za mężczyzn i kobiety, którzy cierpią, doświadczając samotności i opuszczenia, aby odczuwali bliskość Sługi Pańskiego, który daje pociechę i nadzieję w każdym strapieniu”. Pozostałe wezwana zabrzmiały po chińsku, francusku, niemiecku i w języku joruba z Afryki Zachodniej.
Po Komunii św. papież poprosił o modlitwę za ofiary ataku terrorystycznego w Moskwie oraz w intencji nawrócenie ich sprawców i zleceniodawców. Wezwał do otwarcia serc Chrystusowi, bo tylko On może uwolnić od nienawiści i przemocy, bo jest miłosierdziem i przebaczeniem grzechów.
Zwracając się do ponad 25 tysięcy wiernych przed końcową modlitwą Anioł Pański Franciszek powiedział: "Zapewniam o mojej modlitwie za ofiary nikczemnego ataku terrorystycznego, dokonanego przedwczoraj wieczorem w Moskwie. Niech Pan przyjmie je w swoim pokoju i pocieszy ich rodziny".
"I niech nawróci serca tych, którzy (...) organizują i przeprowadzają te nieludzkie akcje, obrażające Boga, który przykazał: nie zabijaj" - podkreślił Franciszek.
Wezwał następnie: "Módlmy się za wszystkich braci i siostry, którzy cierpią z powodu wojny. W sposób szczególny myślę o umęczonej Ukrainie, gdzie bardzo wiele osób jest bez elektryczności w konsekwencji intensywnych ataków na infrastrukturę, które powodują śmierć i cierpienie, a także niosą ryzyko katastrofy humanitarnej o jeszcze większych rozmiarach".
"Proszę, nie zapominajmy o umęczonej Ukrainie. I myślmy też o Gazie, która bardzo cierpi i o tylu innych miejscach, gdzie jest wojna" - zaapelował papież.
Papież przeczytał ten tekst przed modlitwą Anioł Pański wyraźnie osłabionym głosem. Od ponad czterech tygodni zmaga się z infekcją dróg oddechowych.
Pozdrowił również mieszkańców San Remo, którzy zgodnie z tradycją ofiarowali gałązki palm na dzisiejszą uroczystość. Po końcowym błogosławieństwie Franciszek wsiadł do odkrytego samochodu i jeździł wśród wiernych zgromadzonych na placu św. Piotra, pozdrawiając ich i błogosławiąc.
W tle między innymi spotkanie z prezydentem Zelenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka.
Nie wszyscy zwierzchnicy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej przestają pełnić urząd.
Na całej trasie przejazdu przez Wieczne Miasto tysiące ludzi.
Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.