Papież o sytuacji migrantów przybywających na Lampedusę: Okrucieństwo i straszliwy brak człowieczeństwa

"Okrucieństwo i straszliwy brak człowieczeństwa" - w ten sposób papież Franciszek odniósł się do dramatu i sytuacji migrantów, przybywających na włoską wyspę Lampedusa. Słów tych użył podczas rozmowy z dziennikarzami na pokładzie samolotu lecącego w piątek z Rzymu do Marsylii we Francji.

Tak odpowiedział na uwagę, że jego podróż do portowego miasta nad Morzem Śródziemnym zbiega się z obserwowanym ostatnio masowym napływem migrantów na Lampedusę.

Komentując zdjęcie małego dziecka-migranta papież mówił o tych, którzy na wybrzeżach Libii ich przetrzymują: "Trzymają ich w libijskich obozach, a potem wrzucają do morza".

Na lotnisku w stolicy Marsylii papieża powitała premier Francji Elisabeth Borne. Tam również zorganizowano oficjalną ceremonię powitania Franciszka, po której uda się on na krótką rozmowę z szefową rządu.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama