Miłość, która wypełniła całe życie św. Teresy od Dzieciątka Jezus ma swoje oblicze i imię – Jezus. Do zawierzenia siebie Chrystusowi, idąc śladami Małej Tereski, zachęcił dziś Ojciec Święty wiernych obecnych na środowej audiencji.
Swoją katechezę Benedykt XVI poświęcił tej wybitnej karmelitance, patronce misji, Francji i Doktorowi Kościoła.
Pełny tekst katechezy na kolejnej stronie - przejdź.
Na początku katechezy Ojciec Święty odwołał się do Jana Pawła II. „Mój umiłowany poprzednik określił ją mianem «ekspertki od scientia amoris [nauka miłości]»” – powiedział papież, przypominając, że Tereska swoją drogę duchową drogę najpełniej opisała w książce pt. „Dzieje duszy”. Ojciec Święty uznaje to dzieło za „cudowną historię miłości, opowiedzianą tak prawdziwie, prosto i świeżo, że czytelnik nie może nie dać się porwać tą lekturą”.
Papież wezwał „do ponownego odkrycia tego małego-wielkiego skarbu, tego świetlistego komentarza do Ewangelii przeżytej w całej pełni”. Podkreślił, że owa miłość, która wypełniła całe życie Teresy – od dzieciństwa do śmierci – „ma swoje oblicze i imię, którym jest Jezus”. „Święta mówi nieustannie o Jezusie” – dodał Benedykt XVI.
Zwrócił uwagę, że pełne zakonne imię św. Teresy z Lisieux – siostra Teresa od Dzieciątka Jezus i od Świętego Oblicza – „wyraża program całego jej życia, we wspólnocie z podstawowymi tajemnicami wcielenia i odkupienia”. Dla tej młodo zmarłej świętej „bycie zakonnicą oznacza bycie oblubienicą Jezusa i matką dusz” – mówił dalej Benedykt XVI. Zauważył, że w dniu swych ślubów zakonnych „napisała ona modlitwę, która ukazuje całe ukierunkowanie jej życia: prosić Jezusa o dar Jego nieskończonej miłości, bycia najmniejszą, a zwłaszcza prosi o zbawienie wszystkich ludzi”.
Ojciec Święty przypomniał, że przyszła święta wcześnie ciężko zachorowała, a swój cierpienia łączyła z męką Pana Jezusa i z Maryją stojącą u stóp Krzyża. Zmarła 30 września 1897 w wieku zaledwie 24 lat, a ostatnimi jej słowami było wyznanie: „Boże mój, kocham Ciebie!”. Słowa te są kluczem do całego jej nauczania, do jej interpretacji Ewangelii, a „akt miłości, wyrażony w jej ostatnim tchnieniu, był jakby nieustannym oddechem jej duszy, jakby uderzeniem jej serca” – podkreślił papież.
Zaznaczył, że także my „wraz ze świętą Teresą od Dzieciątka Jezusa powinniśmy móc powtarzać codziennie Panu, że chcemy żyć miłością do Niego i innych, uczyć się w szkole świętych kochania w sposób prawdziwy i całkowity”.
Teresa jest jedną z tych „maluczkich” z Ewangelii, który dają się prowadzić Bogu w głąb Jego tajemnicy. „Jest to przewodnik dla wszystkich, szczególnie zaś dla tych, którzy wśród ludu Bożego pełnią posługę teologów” – podkreślił mówca.
Zwrócił uwagę, że Teresa „z pokorą i miłością, z wiarą i nadzieją wchodzi nieustannie w serce Pisma Świętego, które otwiera tajemnice Chrystusa”. Podkreślił również, że w Ewangelii święta odkrywa przede wszystkim miłosierdzie Jezusa, a uwieńczeniem jej opowieści o swoim życiu są słowa „ufność i miłość”, które rozjaśniały całą jej drogę świętości. Dzięki temu mogła prowadzić innych tą samą swoją „mała drogą ufności i miłości, drogą dziecięctwa duchowego” – dodał Ojciec Święty.
Po wygłoszeniu katechezy papież streścił ją w głównych językach, a na zakończenie środowego spotkania z wiernymi z całego świata odmówił z nimi po łacinie Modlitwę Pańską i udzielił wszystkim błogosławieństwa apostolskiego. Dziś na placu św. Piotra zgromadziło się ponad 10 tys. wiernych.
Zwracając się do pielgrzymów polskich papież powiedział:
„Serdecznie pozdrawiam obecnych tu Polaków. Święta Teresa od Dzieciątka Jezus przypomniała wszystkim, że istotnym świadectwem wiary jest życie pełnią łaski sakramentu Chrztu Świętego i pokorne oddanie siebie Chrystusowi, który jest Miłością. Uczmy się od niej całkowitego zawierzenia Chrystusowi, by jak On, w mocy Ducha Świętego pełnić czyny miłości wobec bliźnich. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.