Ks. Fábry: młodzi Węgrzy oczekują od Papieża jasnego głosu

Węgrzy silnie odczuwają pobliską wojnę na Ukrainie.

Na 10 dni przed podróżą apostolską na Węgry istnieje bardzo duże zainteresowanie tym wydarzeniem, zwłaszcza ze strony młodych. Wskazuje na to w rozmowie z Radiem Watykańskim ks. Kornél Fábry, dyrektor Węgierskiego Instytutu Duszpasterskiego. Przyznaje, że młodzi są dziś w trudnej sytuacji, czują się zagubieni i oczekują, że Papież wskaże im jasną drogę.

Ks. Fábry podkreśla, że Węgrzy silnie odczuwają pobliską wojnę na Ukrainie. Przez terytorium tego kraju przeszło ponad milion uchodźców. Udzielona im pomoc była największą w historii Węgier akcją humanitarną. Ludzie stawiają sobie podstawowe pytania o życie i śmierć. Młodzi szukają wskazówek, dlatego też interesują się papieską wizytą. Na przewidzianym dla nich spotkaniu w arenie sportowej w Budapeszcie prawdopodobnie będzie więcej chętnych niż miejsc, dlatego niektórzy będą musieli się zadowolić transmisją w telewizji. Mówi ks. Fábry.
Ks. Fábry: ważne jest, że Papież będzie się nami modlił

„Papież zachęca młodych, by byli wolni, odważni i wierni. Myślę, że jest to bardzo ważne dla młodzieży, bo traci ona orientację w świecie, który jest teraz naprawdę zagmatwany. Potrzebują więc jasnego głosu, a Papież może im wskazać drogę, którą mają podążać. Myślę, że dotyczy to nie tylko węgierskiej młodzieży katolickiej. Istnieje bowiem duże niebezpieczeństwo utraty tożsamości. Lecz jeśli młodzi wiedzą, kim są i że są kochani przez Boga, przez Niego stworzeni na wieczność, i jeśli mają cele i zadania życiowe, to może im to pomóc, aby mieli jasną wizję. (…) Nasza nadzieja pochodzi z relacji z Bogiem, z Jezusem Chrystusem i dlatego ważne jest, że Papież będzie z nami i że będziemy mogli się z nim pomodlić. Będzie to zachęta dla młodych, aby byli bliżej Jezusa Chrystusa i aby na tej skale oparli swe życie. (…) Pamiętam, jak ja spotkałem się z Janem Pawłem II w 1991 r., na wielkim stadionie, gdzie zgromadzili się młodzi ludzie. Było to bardzo piękne spotkanie z papieżem. Miałem wtedy zaledwie 18 lat. I mam nadzieję, że wszyscy młodzi ludzie, którzy teraz spotkają się z tym Papieżem, wyniosą z tego doświadczenie na całe życie, że zostaną umocnieni w swej tożsamości jako młodzi węgierscy katolicy, którzy trwają w jedności z Papieżem i całym Kościołem na świecie. Mam nadzieję, że będzie to owocowało w ich życiu. Zrozumieją, że są katolikami, że mają żyć według tego, o co prosi ich Jezus, i że to może coś zmienić. Mam nadzieję, że i oni przeżyją to, czego ja doświadczyłem z Janem Pawłem II w 1991 r.“

 

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| PAPIEŻ, WĘGRY

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama