Papież mówi do nas: „nie zapomnijcie o nikim, bo wszyscy, nawet najmniejsi, mają coś do wniesienia dla dobra świata” – wskazuje w 10. rocznicę rozpoczęcia obecnego pontyfikatu kard. Mario Grech. Sekretarz generalny synodu biskupów dodaje, że sam Papież daje temu świadectwo, gdy udziela głosu ubogim, uciśnionym i zmarginalizowanym.
Spotkania z uchodźcami, ofiarami wojen lub innymi cierpiącymi są częścią zarówno posługi Franciszka w Watykanie, jak i jego podróży apostolskich. Niedawno szczególnie poruszające spotkanie miało miejsce w Kongu, gdy osoby, które doświadczyły bestialstwa ze strony rebeliantów, opowiadały o darze uzdrowienia otrzymanym w Kościele. Jak przypomina w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego kard. Grech, za preferencją Franciszka na rzecz ubogich stoi także myśl, iż „ci będący na peryferiach widzą bardziej obiektywnie niż osoby w centrum”.
„Uderza mnie zdanie z Fratelli tutti mówiące, że dzisiaj nikt nie może być zbawiony w pojedynkę. Należy to zastosować nie tylko do Kościoła, ale także do życia codziennego. Widzę, iż na podzielonej Ziemi, pełnej konfliktów i indywidualizmu, Ojciec Święty pokłada nadzieję w Jezusie i Ewangelii oraz stara się stworzyć więcej komunii, zarówno w świecie, jak i w Kościele. Nie jest to łatwe. W ostatnich latach widziałem, że pomaga on Kościołowi robić małe kroki w tym kierunku, chce pomóc wspólnocie wiernych oraz społeczności międzynarodowej w zjednoczeniu się, aby stawić czoła wyzwaniom, jakie stoją przed dzisiejszą ludzkością – mówi kard. Grech. – Widzę również, że Ojciec Święty daje przesłanie rządzącym: przypomina im, iż polityka jest służbą człowiekowi. Papież poprzez swoje interwencje, wybory, działania przekazuje następującą wiadomość: umieśćcie w centrum te osoby [ostatnie], aby nikt nie został zapomniany, zwłaszcza ci, którzy cierpią.“
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.