Watykan poinformował w piątek, że przeprowadzi śledztwo w sprawie francuskiego kardynała Jean-Pierre Ricarda, który wcześniej w tym tygodniu przyznał się do molestowania 14-letniej dziewczynki kilkadziesiąt lat temu.
Dyrektor watykańskiego biura prasowego Matteo Bruni zakomunikował, że wstępne dochodzenie rozpocznie się po znalezieniu najbardziej odpowiedniej do jego przeprowadzania osoby, która charakteryzować się musi "niezbędną autonomią, bezstronnością i doświadczeniem".
We wtorek prokuratura we francuskiej Marsylii wszczęła przeciwko emerytowanemu kardynałowi wstępne śledztwo w sprawie napaści na tle seksualnym. Jean-Pierre Ricard, emerytowany arcybiskup Bordeaux, przyznał się w poniedziałek do "nagannego zachowania" wobec 14-letniej wówczas dziewczynki, do którego doszło 35 lat temu.
"35 lat temu, kiedy byłem proboszczem, zachowywałem się w sposób naganny z 14-letnią dziewczynką. Moje zachowanie musiało wywołać w tej osobie poważne i trwałe konsekwencje" - przyznał w poniedziałek w oświadczeniu 78-letni duchowny. Kardynał poprosił o wybaczenie i zapowiedział, że zrezygnuje ze swoich funkcji oraz nie będzie się uchylał od odpowiedzialności przed władzami świeckimi i kościelnymi.
We Francji 11 byłych lub obecnych biskupów, w tym kard. Ricard, jest obecnie podejrzewanych o nadużycia seksualne w sprawach prowadzonych przed państwowym lub kościelnym wymiarem sprawiedliwości - ogłosił przewodniczący Konferencji Biskupów Francji abp Eric de Moulins-Beaufort w poniedziałek w Lourdes.
Przy miejscu Papieża w samolocie umieszczono wizerunek Matki Bożej Dobrej Rady z Genazzano.
Leon XIV uważa, że w dzisiejszym świecie panuje rozpowszechniona choroba braku zaufania do życia.
W Turcji i Libanie. Przypomni m.in. o pokojowej koegzystencji z wyznawcami innych religii.
W Bejrucie weźmie udział w wydarzeniu ekumenicznym i międzyreligijnym.
To właśnie tam przyjedzie papież w czasie swej podróży do Turcji i Libanu.
Konferencja prasowa przed pierwszą zagraniczną pielgrzymką Leona XIV.