Chrześcijanie cieszą się z obecności Papieża

Spotkanie z Papieżem jest niezwykłym wydarzeniem dla lokalnej wspólnoty wyznawców Chrystusa. Dzisiejsza msza zgromadziła chrześcijan z całego regionu Półwyspu Arabskiego. „Przyjechałam z pragnieniem zobaczenia głowy Kościoła, bo Papież jest naprawdę dla Kościoła jak ojciec” – powiedziała Radiu Watykańskiemu s. Jacintha (czyt. Jasynta) Cudihna ze zgromadzenia Sióstr św. Józefa z Chambéry.

Zakonnica jest dyrektorką szkoły Najświętszej Maryi Panny w Dubaju. W jej wspólnocie mieszkają jeszcze dwie siostry. „Pracuję wraz z współsiostrami w szkole Najświętszej Maryi Panny w Dubaju. Wizyta papieska jest dla nas błogosławieństwem, nigdy wcześniej się nie spodziewaliśmy, że Papież odwiedzi nasz region. Tymczasem ostatnia wizyta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich budowała więzy między katolikami i żyjącymi tutaj przedstawicielami innych religii. To naprawdę błogosławieństwo dla nas.“

Wyjątkowym przeżyciem radości dzieli się również siostra Surin Sulah, należąca do zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Św. Teresy. Wraz z współsiostrami pochodzą z Indii, ale mieszkają w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Prowadzona przez nie szkoła wkrótce będzie obchodzić pięćdziesięciolecie istnienia.    „Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę tutaj być i spotkać się z Ojcem Świętym. Wspólnota w Abu Zabi czeka na mój powrót i na pewno przekażę im papieskie przesłanie miłości oraz pokoju. Wczoraj uczestniczyłyśmy w modlitwie ekumenicznej w katedrze Matki Bożej Arabskiej i po raz pierwszy miałam możliwość spotkać Papieża twarzą w twarz. Nie potrafię ubrać w słowa uczucia, jakie przeżywałam głęboko wewnątrz. Ogarnęła mnie potężna radość, tak że łzy napływały do mych oczu, gdy tylko zobaczyłam Ojca Świętego. Dla mnie Papież Franciszek od zawsze jest źródłem inspiracji; szczególnie jego współodczuwanie z ubogimi i wykluczonymi.“

Na wagę obecności Papieża wskazuje także siostra Maria Nirmalini, matka generalna Apostolskiego Zgromadzenia Karmelitańskiego. Podkreśla, że przesłanie Ojca Świętego dotyka zarówno Kościoła uniwersalnego, jak i jej własnej wspólnoty.„Myślę, że Papież dał mocne przesłanie ostatniego wieczoru w czasie modlitwy ekumenicznej. Mówił o jedności w różnorodności, o jednoczeniu się ludzi z wszystkich ludów. Kościół uniwersalny musi być coraz bardziej otwarty na współpracę. Pracujemy w krajach, gdzie chrześcijanie stanowią mniejszość: w Indiach, Tanzanii, Kuwejcie, Bahrajnie... Posiadamy 206 klasztorów. Prowadzimy szkoły i ośrodki zdrowia. Aby działać apostolsko musimy mieć zakorzenienie w duchowości. I Papież dał piękny obraz drzewa potrzebującego zapuścić korzenie głębiej, aby dotrzeć do odżywczych związków. Jesteśmy zakonem czynnym, ale musimy być dobrze ugruntowane w duchowości i naszym charyzmacie.“