Papież pragnie podjąć dialog z licznymi nurtami islamu.
Nadchodząca wizyta papieska w Bahrajnie stanowi kontynuację podróży do Abu Zabi, do Iraku, czy też na międzyreligijne forum w Kazachstanie. Te spotkania pokazują, że Ojciec Święty pragnie „podjąć dialog z licznymi nurtami islamu” – podkreśla bp Paul Hinder, administrator apostolski wikariatu apostolskiego Arabii Północnej. Zaznacza również, że mamy tu do czynienia z epokowym wydarzeniem dla miejscowych chrześcijan.
Papież został zaproszony przez króla. Podczas odwiedzin weźmie udział w odbywającym się wówczas Forum Dialogu. Przybycie Namiestnika Chrystusowego jest afirmacją dla prowadzenia rozmów z islamem „i zaproszeniem, aby się nie zatrzymywać na tej drodze pomimo wrażenia, że po spotkaniu w Abu Zabi tempo zwolniło” – podkreśla bp Hinder. Jak dodaje, „to bardzo znaczące wydarzenie dla świata szyickiego”. Stanowią oni bowiem większość populacji państwa, choć sam kraj jest zarządzany przez sunnitów. Jednocześnie, jak zaznacza administrator apostolski, papieskie odwiedziny niosą ze sobą „ważne przesłanie dla miejscowych katolików. Doświadczają oni niejednokrotnie poczucia bycia opuszczonymi przez resztę Kościoła. Ta wizyta pokazuje zaś, że nie zostali zapomniani”.
Bahrajn jest niewielkim królestwem leżącym w Zatoce Perskiej zamieszkanym przez 1,4 mln osób. Państwo żyje z turystyki, przemysłu naftowego oraz odgrywa ważną rolę w sektorze bankowym. Zaledwie 6 proc. mieszkańców, czyli ponad 80 tys., należy do Kościoła katolickiego. To głownie imigranci z Indii i Filipin. Znajduje się tam również niewielka wspólnota bliskowschodnich chrześcijan, którzy przybyli do kraju w pierwszej połowie XX wieku. Wikariat apostolski Arabii Północnej obejmuje jedenaście parafii działających na terenie Kuwejtu, Kataru, Bahrajnu i Arabii Saudyjskiej.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.