Franciszek przyjął na audiencji osoby przyczyniające się do wydawania włoskiego periodyku „Świat i misja” obchodzącego właśnie 150 lat istnienia.
Ojciec Święty zauważył, że to dzieło odznacza się wyjątkową aktualnością, ponieważ pozostaje od początku szczególnie powiązane z Kościołem, który „wychodzi na zewnątrz”. Gazeta, podobnie jak kilka innych inicjatyw, jest prowadzona przez Papieski Instytut Misji Zagranicznych (PIME).
Samo powstanie periodyku stanowiło wyraz potrzeb Ludu Bożego, jak podkreślił Franciszek. Chrześcijanie czuli pragnienie bliskości z głosicielami Chrystusa w odległych krajach, ale chcieli także poznać te dalekie lądy oraz ich mieszkańców w sposób pełen szacunku, znajdując równocześnie „ziarna Słowa”, jakie Duch Święty mógł tam zasiać. Jak wskazał Papież, nazwa gazety się zmieniła, bowiem do 1969 r. były to „Misje katolickie”, ale powołanie pozostało identyczne: udzielać głosu osobom go pozbawionym oraz przypominać, iż zanoszenie innym Ewangelii powinno stać w centrum naszej wiary.
Papież: w świecie naznaczonym ranami udzielajmy głosu nadziei
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.