Franciszek w homilii w uroczystość Piotra i Pawła.
„Jesteśmy wezwani, aby wejść w dynamiczną rzeczywistość zmartwychwstania i pozwolić się prowadzić Panu po drogach, które chce nam wskazać” – powiedział Ojciec Święty w homilii podczas Mszy w Uroczystość Apostołów Piotra i Pawła. Franciszek zaznaczył, że Piotr daje przykład jak wychodzić z więzienia swoich przyzwyczajeń, zaś św. Paweł przypomina, że w Kościele każdy jest powołany do bycia uczniem-misjonarzem.
Opis uwolnienia świętego Piotra z więzienia przez Anioła nawiązuje do śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Anioł budzi Piotra i każe mu wstać. Dzięki temu może on iść za Panem i dać się mu prowadzić. Właśnie tak powinna postępować cała wspólnota chrześcijańska: przezwyciężyć swoje blokady, wewnętrzne opory i ruszyć z miejsca. Wyjść z „więzienia przyzwyczajeń i nawyków”, nie popadać w duchową przeciętność i duszpasterską bezwładność. „Wówczas, jak pisał o. Henri de Lubac, wielki nurt nowości i życia, jakim jest Ewangelia, stanie się w dla nas wiarą, która „popada w formalizm i rutynę, [...] religią ceremonii i dewocji, ornamentu i pospolitych pocieszeń [...]. Chrześcijaństwem klerykalnym, chrześcijaństwem formalistycznym, chrześcijaństwem przygasłym i zastygłym”” – powiedział Franciszek. Zamiast tego należy wyjść w kierunku nowych perspektyw i stać się Kościołem, który żyje pragnieniem głoszenia i potrafi „wyjść na spotkanie światu”.
„Kościołem bez łańcuchów i bez murów, w którym każdy może czuć się akceptowany i wspierany, w którym pielęgnuje się sztukę słuchania, dialogu, uczestnictwa, pod kierownictwem Ducha Świętego. Kościołem wolnym i pokornym, który «powstaje szybko», który nie zwleka, nie odkłada na później wyzwań dnia dzisiejszego, nie odgradza się sakralnymi murami, ale daje się ożywiać zapałowi głoszenia Ewangelii i pragnieniem dotarcia do wszystkich i przyjęcia wszystkich. Nie zapominajmy o tym słowie: wszystkich. Wszystkich! Idźcie na skrzyżowania dróg i przyprowadźcie wszystkich: ślepych, głuchych, chromych, chorych, sprawiedliwych, grzeszników: wszystkich! To słowo Pana musi rozbrzmiewać, w umyśle i w sercu: w Kościele jest miejsce dla wszystkich. I wiele razy stajemy się Kościołem, który niby ma otwarte drzwi, ale odrzuca ludzi, potępia ich. Wczoraj jeden z was powiedział do mnie: «Dla Kościoła to nie jest czas urlopu, to czas przyjmowania». «Nie przyszli na ucztę...» - Idźcie na rozdroża. Wszystkich, wszystkich! „Ale oni są grzesznikami…”. - Wszystkich!“
Z kolei św. Paweł, który pod koniec życia stwierdza: „w dobrych zawodach wystąpiłem” (2 Tm 4, 7) i prosi braci ze wspólnoty, aby kontynuowali dzieło ewangelizacji, uczy nas, że w Kościele każdy jest powołany, by mieć swój wkład w misji. By temu podołać, musimy zadać sobie dwa pytania.
„Pierwsze z nich brzmi: co ja mogę uczynić dla Kościoła? Nie narzekać na Kościół, ale angażować się na rzecz Kościoła. Z zapałem, bo nie można być biernym widzem i z pokorą, bo nie można być w centrum. Uczestnictwo to «walka», bo Ewangelia nie jest neutralna, jak woda destylowana; nie pozostawia rzeczy takimi, jakimi są, nie godzi się na kompromis z logiką świata, ale przeciwnie, rozpala ogień królestwa Bożego tam, gdzie panują ludzkie mechanizmy władzy, zła, przemocy, korupcji, niesprawiedliwości i marginalizacji. Drugie pytanie brzmi: co możemy uczynić razem, jako Kościół, aby świat, w którym żyjemy, był bardziej ludzki, bardziej sprawiedliwy, bardziej solidarny, bardziej otwarty na Boga i na braterstwo między ludźmi? Nie możemy zamykać się w naszych kręgach kościelnych i przykładać się tylko do jałowych dyskusji, ale powinniśmy pomagać sobie nawzajem, byśmy stawali się zaczynem w cieście świata. Razem możemy i powinniśmy troszczyć się o życie ludzkie, o ochronę stworzenia, o godność pracy, o problemy rodzin, o trudną sytuację osób starszych i tych, którzy są opuszczeni, odrzuceni i wzgardzeni. Krótko mówiąc, powinniśmy być Kościołem, który promuje kulturę troski, współczucia dla słabszych i walki z wszelkimi formami degradacji, także naszych miast i miejsc, w których przebywamy, tak aby radość Ewangelii zajaśniała w życiu każdego z nas.“
Franciszek w trakcie Mszy tradycyjnie pobłogosławił także paliusze dla nowych arcybiskupów metropolitów. Podziękował także za obecność delegacji Patriarchatu Ekumenicznego.
Papież Franciszek powiedział nam, byśmy dobrze świętowali Zmartwychwstanie.
Papież Franciszek wpłynął na pogłębienie rozumienia powszechności Kościoła.
Modlitwę poprowadzi archiprezbiter bazyliki Św. Piotra kardynał Mauro Gambetti.
Decyzję podjęli kardynałowie na pierwszej kongregacji generalnej po śmierci Franciszka.
O teologicznym i duchowym wymiarze śmierci, oraz symbolice odejścia papieża Franciszka.