Podczas spotkania z biskupami Świętego Synodu Cypryjskiego Kościoła Prawosławnego w Nikozji papież Franciszek mówił w piątek, że historia przyniosła wspólne uprzedzenia i głęboki historyczny rozłam, ale czasy obecne wymagają pogłębienia dialogu, braterstwa i współpracy oraz odważnych gestów.
W drugim dniu wizyty na Cyprze papież odwiedził zwierzchnika tamtejszego Kościoła Prawosławnego Chryzostoma II. Następnie spotkał się z biskupami Świętego Synodu w prawosławnej katedrze Świętego Jana Teologa z XVII wieku.
Franciszek podziękował Chryzostomowi II za "otwartość serca" i zaangażowanie w promowanie dialogu. "Mamy wspólne pochodzenie apostolskie: święty Paweł przemierzył Cypr, a następnie przybył do Rzymu. Jesteśmy zatem spadkobiercami tego samego zapału apostolskiego i łączy nas jedna droga - droga Ewangelii" - podkreślił.
"Cieszy mnie, gdy widzę, że podążamy tą samą drogą, w poszukiwaniu coraz większego braterstwa i pełnej jedności" - zapewnił papież. "Nie pozwólmy, aby sparaliżował nas strach przed otwarciem się i odważnymi gestami, nie ulegajmy owej +niemożliwości pogodzenia różnic+, która nie znajduje odzwierciedlenia w Ewangelii" - apelował.
"Historia wprowadziła pośród nas głębokie rozłamy, ale Duch Święty chce, abyśmy z pokorą i szacunkiem zbliżali się do siebie. Zachęca nas, abyśmy nie godzili się z podziałami z przeszłości" - wskazał Franciszek.
Mówił, że warto "odłożyć na bok abstrakcyjne pojęcia" i pracować razem w dziedzinie działalności charytatywnej, edukacji, w promowaniu ludzkiej godności.
"Wieki podziału i oddalenia sprawiły, że przyswoiliśmy sobie, nawet nieświadomie, wiele wrogich uprzedzeń wobec innych, uprzedzeń opartych często na niedostatecznych i wypaczonych informacjach, rozpowszechnianych przez literaturę agresywną i polemiczną" - stwierdził papież. To jego zdaniem zniekształca Bożą drogę, która prowadzi do zgody i jedności.
"Ileż to razy w historii pośród chrześcijan zajęci byliśmy przeciwstawianiem się innym, zamiast twórczo przyjmować drogę Boga, która w miłości dąży do zażegnania podziałów! Ileż to razy przesadzaliśmy i szerzyliśmy uprzedzenia wobec innych" - przypomniał.
Franciszek zachęcił prawosławnych biskupów: "Prośmy Pana o mądrość i odwagę, abyśmy podążali Jego drogami, a nie naszymi".
Po spotkaniu z Chryzostomem II papież napisał w księdze pamiątkowej: "Jako pielgrzym na Cyprze, perle historii i wiary proszę Boga o pokorę i odwagę, by podążać razem ku pełnej jedności i podarować światu, za przykładem Apostołów, braterskie przesłanie pocieszenia i żywe świadectwo nadziei".
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.