Kard. Grech broni synodu: nie mamy gotowych wniosków końcowych

Nie ma też woli narzucenia jednej linii myślenia.

Nie bójcie się powiedzieć nam szczerze tego, co zrozumieliście słuchając waszych ludzi na temat tego, co Duch Święty mówi do Kościoła – apeluje sekretarz generalny synodu biskupów w wideoprzesłaniu do amerykańskich biskupów zdecydowanie broniąc autentyzmu procesu synodalnego.

Kard. Mario Grech zapewnia, że wbrew temu, co wielu myśli, wnioski końcowego tego procesu nie zostały już z góry napisane. Nie ma też woli narzucenia jednej linii myślenia. Szef watykańskiej dykasterii deklaruje, że istnieje gotowość do słuchania Ducha poprzez wsłuchiwanie się jedni w drugich. Zapewnia, że w punkcie wyjścia żadne ze stanowisk nie jest ważniejsze od innych.

Maltański kardynał zapewnia też amerykańskich biskupów, że Synod jest procesem duchowym, zainspirowanym i kierowanym przez Ducha Świętego. Jego zdaniem potwierdzeniem tego jest kreatywność z jaką episkopaty, diecezje, parafie i stowarzyszenia organizują konsultacje Ludu Bożego.

„Synodalność pomaga nam zyskać głęboką świadomość, że w każdym momencie dialogu, podejmowania decyzji i rozeznawania to wola Boża jest tą, którą staramy się rozeznać i odkryć, a nie nasza własna lub naszego ugrupowania. Słuchamy siebie nawzajem, aby lepiej słyszeć głos Ducha Świętego, który przemawia w naszym dzisiejszym świecie. Nie słuchać siebie nawzajem to okaleczać Kościół od środka, a zatem i na zewnątrz. To wzajemne słuchanie w żaden sposób nie podważa szczególnej odpowiedzialności biskupów za kierowanie i potwierdzanie tego rozeznania; jest ono raczej niezbędnym warunkiem owocnego jego wykonywania.“

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg