Papież Franciszek przyjął na audiencji prezydenta Palestyny Mahmouda Abbasa. Głównym tematem już szóstego w Watykanie spotkania były dobre relacje między obiema stronami, ale także stan stosunków między Izraelczykami i Palestyńczykami oraz potrzeba promowania pokojowego współistnienia między wyznawcami różnych religii. Jerozolima powinna być uznana przez wszystkich jako miejsce spotkania, a nie konfliktu.
Prezydent Abbas spotkał się następnie z sekretarzem stanu, kard. Pietro Parolinem i sekretarzem ds. relacji z państwami, abp Paulem Gallagherem. Podczas rozmów wskazano na potrzebę promowania ludzkiego braterstwa. Jeśli chodzi o proces pokojowy między Izraelczykami a Palestyńczykami podkreślono konieczność wznowienia bezpośredniego dialogu w celu osiągnięcia rozwiązania w oparciu o dwa państwa, również przy pomocy bardziej energicznego zaangażowania ze strony wspólnoty międzynarodowej.
W komunikacie biura prasowego Stolicy Apostolskiej mowa jest, że status Jerozolimy powinien zachować tożsamość i uniwersalną wartość Świętego Miasta dla wszystkich trzech religii Abrahama, w tym poprzez specjalny status gwarantowany na arenie międzynarodowej. W komunikacie stwierdza się, że podczas spotkań mówiono o naglącej potrzebie pracy na rzecz pokoju, unikania użycia broni oraz zwalczania wszelkich form ekstremizmu i fundamentalizmu.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.