Papież Franciszek przyjął premiera Francji Jeana Castexa. Przybył on do Watykanu z okazji obchodów stulecia wznowienia relacji dyplomatycznych między Francją a Stolicą Apostolską. Była to pierwsza od 2009 r. oficjalna wizyta francuskiego premiera w Watykanie.
Castex poinformował, że podczas spotkania z papieżem mówiono m.in. o sytuacji Kościoła we Francji po raporcie komisji ds. wykorzystywania seksualnego [z którego wynika, że w ciągu 70 lat 3 tys. księży i zakonników dopuściło się przestępstw seksualnych wobec 216 tys. dzieci – KAI]. Według niego Franciszek ma zaufanie do Kościoła we Francji, gdy chodzi o wyciągnięcie wniosków z tego raportu i cieszy się, że reakcją tamtejszego Kościoła nie jest zaprzeczanie.
Po rozmowie z papieżem szef francuskiego rządu jest przekonany, że – jak się wyraził – „Kościół nie zmieni dogmatu tajemnicy spowiedzi”. – Ale trzeba za wszelką cenę znaleźć drogi i sposoby na pogodzenie jej z prawem karnym, prawem ofiar – wskazał Castex, dodając, że papież jest tego w pełni świadomy. Rezygnacja z tajemnicy spowiedzi w przypadkach wykorzystywania seksualnego była jednym z postulatów komisji.
Audiencja premiera u papieża trwała 35 minut. Podczas tradycyjnej wymiany darów Franciszek wręczył Jeanowi Castexowi mozaikę przedstawiającą winiarzy, a także swe Orędzie na tegoroczny Światowy Dzień Pokoju i dokument o ludzkim braterstwie. Szef francuskiego rządu podarował papieżowi oryginalne wydanie powieści „Notre Dame de Paris” Victora Hugo z 1836 roku, a także koszulkę z autografem argentyńskiego piłkarza Lionela Messiego, który w tym roku przeszedł do klubu Paris-Saint-Germain, oraz francuskie cukierki przeznaczone dla biednych.
Po audiencji u papieża premier Castex zwiedził Bazylikę św. Piotra i Kaplicę Sykstyńską.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.