Ogłoszenie papieskiej podróży na Słowację jest dla nas źródłem wielkiej radości – zapewnił przewodniczący tamtejszego episkopatu. Myślę, że wielu z nas powraca w tym momencie z ogromną radością do wspomnień związanych z wizytą Jana Pawła II – dodał abp Stanislav Zvolenský.
Przypomniał on, że to święci Cyryl i Metody nauczyli Słowaków szacunku do Papieża. Zachęcił przy tym, by już teraz duchowo przygotować się na przyjęcie przesłania Franciszka. Jest to przesłanie wrażliwości na cierpiących, zmarginalizowanych i potrzebujących, zarówno pod względem materialnym, jak i duchowym. Papieżowi zależy również na dobru rodziny i jest otwarty na potrzeby ludzi młodych. Te tematy będą na pewno treścią papieskiej wizyty na Słowacji. Możemy się po niej spodziewać wielkiego duchowego umocnienia – napisał abp Zvolenský.
Zadowolenie z przyjazdu Ojca Świętego wyraziła też prezydent Słowacji Zuzana Čaputová. Przypomniała, że w grudniu ubiegłego roku Papież Franciszek zapewniał ją, iż Słowacja jest bliska jego sercu. Zdaniem prezydent potwierdzeniem tych słów jest długość papieskiej wizyty na Słowacji. Franciszek będzie tam od 12 do 15 września.
Również na Węgrzech, gdzie Papież będzie tylko kilka godzin, „wspólnota katolików oczekuje z wielką radością i miłością na przybycie Ojca Świętego” – zapewnił przewodniczący tamtejszego episkopatu. Kard. Péter Erdő, zauważył, że udział Franciszka we Mszy wieńczącej Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w Budapeszcie jest bardzo znaczący. Przy okazji poprzednich kongresów Papieża reprezentowali jego legaci. „Modlimy się, aby jego wizyta była dla nas znakiem nadziei i nowego początku po pandemii” – oświadczył kard. Erdő.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.