Parafia Chrystusa Króla w Gliwicach otrzymała relikwie św. Jana Pawła II, które przekazał jej abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski.
Ceremonia intronizacji relikwii miała miejsce 3 maja podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny. Abp Mokrzycki podzielił się wspomnieniami o Janie Pawle II, u boku którego miał szczęście służyć przez ostatnie 10 lat jego życia jako drugi osobisty sekretarz. Mówił o jego człowieczeństwie, wierze, a przede wszystkim modlitwie, którą przenikała całe jego życie.
Marcin Bartocha Ks. Jacek Orszulak, proboszcz parafii składa relikwie przy obrazie św. Jana Pawła II.Podkreślił, że Jan Paweł II na modlitwę nigdy nie żałował czasu.
– Zawsze musiał go mieć tyle, ile uznał za stosowne, a czas ten dla niego był najważniejszy. Nigdy nie poświęcał go kosztem innych zajęć. Jeszcze przed poranną toaletą, zaraz po powstaniu ze snu, leżąc krzyżem w swojej sypialni, odmawiał cząstkę Różańca świętego. Dopiero potem szedł do kaplicy na poranne modlitwy i rozmyślanie. Wiemy, że ojciec święty był wielkim teologiem, można powiedzieć - i mistykiem. Ale chcę Wam, moi drodzy, powiedzieć, że każdego dnia modlił się także w sposób bardzo prosty. Rozpoczynał swoje modlitwy od odmówienia całego pacierza katechizmowego, tego którego uczyliśmy się, przystępując do I Komunii świętej – mówił abp Mokrzycki. Powiedział między innymi, jak Jan Paweł II kiedyś zwierzył się, że zawsze modli się w intencji tych, z którymi ma się spotkać i po spotkaniu z nimi. Odprawiał Godzinę Świętą w czwartek i Drogę Krzyżową w piątek, odmawiał wszystkie litanie, śpiewał Godzinki, Gorzkie Żale i inne pieśni. Centrum jego życia i każdego dnia stanowiła dla niego Msza św.
- Święty trwał na kolanach przed Bogiem, żył Bogiem i dla Boga. Kto się z nim zetknął od razu mógł zauważyć jego głębokie zjednoczenie z Bogiem. Kontakt z nim zbliżał do Pana Boga. Człowiek zostawał niejako wciągnięty w tajemnicę Bożej obecności. Stąd wielu ludzi podkreślało, że od ojca świętego promieniowało jakieś światło, jakaś nadzwyczajna energia, moc, siła. Wielu doświadczało tego jego głębokiego spojrzenia, przejrzenia. To wszystko płynęło z jego modlitwy z Bogiem. On nie dzielił swojego życia na zajęcia i modlitwę, on się tym wszystkim modlił - powiedział.
Abp Mokrzycki przypomniał także szczególną pobożność maryjną Jana Pawła II. Na zakończenie zachęcił do odmawiania prostej modlitwy o świętość, którą nas nauczył:
„Panie Jezu, przyjmij mnie takim, jakim jestem. Z moimi wadami, z moimi słabościami, ale spraw, bym stał się takim, jak tego pragniesz”.
Kazanie abp. Mieczysława Mokrzyckiego:
Relikwie św. Jana Pawła II zostaną docelowo umieszczone obok jego wizerunku, który znajduje się w prawej nawie kościoła.
Marcin Bartocha Relikwie w prezbiterium kościoła.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.