„Istnieje potrzeba opracowania globalnej i wspólnej długoterminowej strategii opartej na konkretnych zobowiązaniach, zdolnej do zdefiniowania i promowania nowego modelu rozwoju oraz połączenia walki ze zmianami klimatycznymi wraz z walką z ubóstwem” – to wezwanie watykański sekretarz stanu skierował w przesłaniu do uczestników „Szczytu dotyczącego adaptacji do zmian klimatycznych”.
Kard. Parolin zaznaczył, że to osoby ubogie są w najmniejszym stopniu odpowiedzialne za globalne ocieplenie, choć są najbardziej narażone na jego skutki, ponieważ mają najmniejsze możliwości adaptacyjne i często żyją na obszarach geograficznych, które są szczególnie zagrożone. Watykański sekretarz stanu przypomniał także słowa Papieża Franciszka wypowiedziane na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ we wrześniu ubiegłego roku, że ludzkość stoi dzisiaj przed wyborem między dwiema możliwymi drogami. Jedna prowadzi do podjęcia wspólnych działań jako wyrazu odnowionego poczucia globalnej współodpowiedzialności, solidarności opartej na sprawiedliwości oraz osiągnięcia pokoju i jedności w rodzinie ludzkiej. Druga droga naznaczona jest samowystarczalnością, nacjonalizmem, protekcjonizmem, indywidualizmem oraz izolacją. Pójście tą drogą spowodowałoby szkodliwe straty dla całej światowej społeczności.
Kard. Parolin – reakcja na zmiany klimatu szansą na poprawę warunków życia
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.