Z okazji święta patronki Ameryki Franciszek podkreślił znaczenie trzech słów: obfitość, błogosławieństwo i dar.
„Kontemplując obraz Naszej Matki, prośmy dzisiaj Boga, aby dał nam trochę ze stylu, który Go charakteryzuje: hojność, obfitość i mówienie dobrze” – te słowa wypowiedział Papież w homilii wygłoszonej podczas Mszy z okazji święta Matki Bożej z Guadalupe, patronki Ameryki. Franciszek podkreślił znaczenie trzech słów: obfitość, błogosławieństwo i dar.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Bóg ofiarowuje się w obfitości. Nie wie, co to porcja. On daje się całkowicie, ze wszystkim. Ograniczeniem Boga jest jego hojność. Dla Niego niemożliwe jest udzielić siebie inaczej niż w obfitości. Następnym słowem jest błogosławieństwo. Spotkanie Maryi z Elżbietą jest błogosławieństwem. Błogosławić to znaczy «mówić dobrze». Innymi wyrażeniami, których używa Biblia są: «było dobre», «było bardzo dobre». Stylem Boga jest zawsze mówić dobrze. Bóg mówi dobrze udzielając siebie. Trzecim słowem jest dar. Ta obfitość, to mówienie dobrze jest podarunkiem, jest darem.
„Jezus jest błogosławionym, który przynosi błogosławieństwo. Wpatrując się w obraz naszej Matki, która oczekuje błogosławionego być może zdołamy trochę zrozumieć tę obfitość, mówienie dobrze, «błogosławienie», i zrozumiemy pojęcie daru. Dar Boga, który zostaje nam ukazany w obfitości Jego Syna, w jego naturze, w obfitości Jego Matki, w łasce. Dar Boga, który zostaje ukazany jako błogosławieństwo: w błogosławionym z natury oraz błogosławionej z łaski – powiedział Papież. – To jest podarunek, który Bóg nam przekazuje i który chce zawsze podkreślać, pragnie budzić nieustannie w całym swoim Objawieniu: «Błogosławiona jesteś między niewiastami, ponieważ przyniosłaś nam błogosławionego» – «Ja jestem Matką Boga, ponieważ On żyje, On jest Tym, który daje życie, błogosławiony».“
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.