Papież napisał wstęp do książki „100 lat. Słowa i obrazy”.
Papież Franciszek wspomina św. Jana Pawła II jako wielkiego świadka wiary, człowieka modlitwy i pewnego przewodnika Kościoła w czasie wielkich przemian. Pisze o tym w przedmowie do wyjątkowej książki „100 lat. Słowa i obrazy” wydanej przez Watykańską Księgarnię Wydawniczą z okazji setnej rocznicy urodzin Karola Wojtyły. W Polsce ukazała się ona nakładem Wydawnictwa św. Stanisława.
W swym wspomnieniu Ojciec Święty podkreśla, że w czasie swego kapłańskiego i biskupiego życia niejednokrotnie patrzył na Jana Pawła II, modląc się, by być wiernym Ewangelii tak jak on. Franciszek przypomina ogromne dziedzictwo Papieża-Polaka, m.in. jego liczne encykliki, cenny dar jakim jest Katechizm Kościoła Katolickiego oraz to, że był wielkim świadkiem Bożego Miłosierdzia i w czasie swego pontyfikatu przypomniał Kościołowi ten charakterystyczny atrybut Boga. Podkreśla też jego wielkie umiłowanie człowieka, otwartość na każdego, dążenie do dialogu, determinację w celu powstrzymania wojen, pragnienie wychodzenia na spotkanie z każdym i przyjmowania tych, którzy cierpią. Wskazuje zarazem, że wraz z pierwszym Biskupem Rzymu pochodzącym z Europy Wschodniej, Kościół męczenników zza żelaznej kurtyny uzyskał głos.
W przedmowie do książki „100 lat. Słowa i obrazy” Franciszek kładzie szczególny nacisk na tajemnicę cierpienia w całym życiu Karola Wojtyły. Przypomina, że wcześnie został osierocony przez matkę i szybko stracił ukochanego brata i ojca, a jego formacja w podziemnym seminarium przypadła na czas, kiedy wielu jego przyjaciół oddało życie na wojnie. „Obok cierpień osobistych, było to też cierpienie jego narodu i jego ojczyzny – Polski” – pisze Franciszek. Zaznacza, że „cierpienie, które przeżył, ofiarowując je Panu zahartowało go i jeszcze bardziej umocniło wiarę chrześcijańską, do której został wychowany w rodzinie. Był niezwykłym wychowawcą wielu młodych ludzi, którzy poprzez niego, młodego kapłana, zostali wprowadzeni na drogę konkretnej wiary, głoszonej, przeżywanej w każdej chwili życia”.
Papież wspomina też daninę krwi Jana Pawła II złożoną za Kościół w czasie zamachu i jego ogromne świadectwo także później, w trudnym okresie choroby, dzielonej codziennie z Bogiem. Podkreśla, że św. Jan Paweł II przez całe swe życie uczył podążania „z radością, pomimo trudności, po drogach świata, idąc śladami gigantów, którzy szli przed nami w przekonaniu, że nie jesteśmy i nigdy nie będziemy sami”. Czynił to „zawsze pielęgnując szczególną więź z naszą Matką w Niebie, Maryją, Matką czułości i miłosierdzia”.
Ojciec Święty podkreśla, że Jana Pawła II pięknie jest wspominać w sposób prosty. Przypomina, że piętnaście lat od jego śmierci, to długi czas dla wielu młodych ludzi, którzy go nie znali lub mają o nim jedynie mgliste wspomnienia z dzieciństwa. Stąd Franciszek zachęca właśnie młodzież do sięgnięcia po tę wyjątkową książkę, która zawiera wybór najważniejszych tekstów z nauczania Papieża-Polaka i jego modlitw.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.