Nowa adhortacja nie przyniosła rewolucyjnych zmian w doktrynie Kościoła, jak zapowiadali niektórzy. Potwierdziło się tylko jedno: odzwierciedla ona wielką miłość Franciszka do ziemi, na której żyją ludzie szczególnie miłości potrzebujący.
Najnowszą adhortację papieża Franciszka moim zdaniem czyta się… dziwnie. Wypełniona jest cytatami z poematów – skądinąd przepięknych. Lubię poezję, ale nie przywykłem do niej w dokumentach kościelnych. Rozumiem jednak zamysł autora, który stwierdził: „Poezja pomaga wyrazić bolesne uczucie, które podziela dziś wielu z nas. Nieuniknioną prawdą jest to, że w obecnych warunkach, przy takim sposobie traktowania Amazonii, tak wielkie bogactwo życia i tak wspaniałe piękno zmierzają ku końcowi, chociaż wielu chce nadal wierzyć, że wszystko w porządku, jakby nic się nie stało”.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To dlatego codziennie trzeba "zasiewać ziarna pokoju" - podkreślił.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.