W swojej katechezie papież omówił zakończoną wczoraj podróż apostolską do tych dwóch krajów. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało około 12 tys. osób.
Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!
Wczoraj powróciłem z podróży apostolskiej do Tajlandii i Japonii, za której dar jestem bardzo wdzięczny Panu. Pragnę ponowić moją wdzięczność dla władz i biskupów tych obydwu krajów, które mnie zaprosiły i ugościły bardzo troskliwie, a przede wszystkim pragnę podziękować narodom tajlandzkiemu i japońskiemu. Ta wizyta pogłębiła moją bliskość i miłość dla tych narodów: niech Bóg im błogosławi obfitością dobrobytu i pokoju.
Tajlandia to pradawne królestwo, które bardzo się unowocześniło. Spotkając się z królem, premierem i innymi władzami, złożyłem hołd bogatej tradycji duchowej i kulturowej narodu tajskiego, ludu o pięknym uśmiechu. Ludzie się tam uśmiechają. Zachęcałem do starań o harmonię między różnymi komponentami narodu, a także do tego, aby rozwój gospodarczy przynosił korzyści wszystkim i aby wyeliminowano plagi wyzysku, zwłaszcza kobiet i nieletnich. Religia buddyjska jest integralną częścią historii i życia tego narodu, dlatego odwiedziłem Najwyższego Patriarchę Buddystów, podążając drogą wzajemnego szacunku, zapoczątkowaną przez moich poprzedników, aby na całym świecie wzrastało współczucie i braterstwo. W związku z tym bardzo znaczące było spotkanie ekumeniczne i międzyreligijne, które odbyło się na największym uniwersytecie tego kraju.
Świadectwo Kościoła w Tajlandii obejmuje także dzieła posługi dla chorych i ubogich. Wyróżnia się wśród nich szpital św. Ludwika, który odwiedziłem, wspierając personel medyczny i spotykając się z niektórymi pacjentami. Następnie poświęciłem szczególny czas kapłanom i osobom konsekrowanym, biskupom, a także współbraciom jezuitom. W Bangkoku odprawiałem Mszę św. z całym ludem Bożym na Stadionie Narodowym, a następnie z młodzieżą w katedrze. Tam doświadczyliśmy, że w nowej rodzinie utworzonej przez Jezusa Chrystusa są także twarze i głosy narodu tajskiego.
Potem udałem się do Japonii. Natychmiast po przybyciu do nuncjatury w Tokio zostałem powitany przez biskupów tego kraju, z którymi od razu rozmawialiśmy o wyzwaniu bycia pasterzami bardzo małego Kościoła, który niesie jednak wodę żywą, Ewangelię Jezusa.
„Chronić każde życie” - to było motto mojej wizyty w Japonii, kraju, który nosi blizny po bombardowaniach atomowych i dla całego jest świata rzecznikiem podstawowego prawa do życia i pokoju. W Nagasaki i Hiroszimie trwałem na modlitwie, spotkałem ocalałych i członków rodzin ofiar oraz podkreśliłem stanowcze potępienie broni nuklearnej i obłudę mówienia o pokoju, kiedy jednocześnie buduje się i sprzedaje materiały wojenne. Po tej tragedii Japonia wykazała niezwykłą zdolność walki o życie; i uczyniła to także niedawno, po potrójnej katastrofie w 2011 r .: trzęsieniu ziemi, tsunami i awarii w elektrowni jądrowej.
Aby chronić życie, trzeba je miłować, a dziś w krajach najbardziej rozwiniętych poważnym zagrożeniem jest utrata sensu życia. Pierwszymi ofiarami poczucia pustki są ludzie młodzi, dlatego poświęcono im spotkanie w Tokio. Słuchałem ich pytań i marzeń; Zachęcałem ich do przeciwstawiania się wszystkim formom nękania oraz przezwyciężenia strachu i zamknięcia poprzez otwarcie się na miłość Boga, w modlitwie i służbie bliźniemu. Na uniwersytecie „Sophia” spotkałem innych młodych, wraz ze wspólnotą akademicką. Ten uniwersytet, podobnie jak wszystkie szkoły katolickie, jest bardzo ceniony w Japonii.
W Tokio miałem okazję odwiedzić cesarza Naruhito, któremu ponawiam wyrazy mojej wdzięczności. Spotkałem się też z władzami tego kraju oraz z korpusem dyplomatycznym. Zaapelowałem o kulturę spotkania i dialogu, charakteryzującą się mądrością i szeroką perspektywą. Japonia pozostając wierną swoim wartościom religijnym i moralnym oraz będąc otwartą na przesłanie Ewangelii, może być krajem wiodącym dla bardziej sprawiedliwego i pokojowego świata oraz dla harmonii między człowiekiem a środowiskiem.
Drodzy bracia i siostry, powierzmy narody Tajlandii i Japonii dobroci i opatrzności Boga. Dziękuję.
Ojciec Święty w przesłaniu do uczestników II zgromadzenia synodalnego Kościołów we Włoszech.
Gabriele Manzo relacjonował ostatnie tygodnie życia św. Jana Pawła II.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
Papież, przyzywając Bożego Miłosierdzia, ponownie wezwał do modlitwy o dar pokoju.
Krótkie papieskie przesłania: do misjonarzy miłosierdzia i pielgrzymów z Czech.