Castel Gandolfo: Teleskopy bliżej nieba

Na południe od Rzymu, nad urwiskiem wygasłego wulkanu, mieści się jedno z najstarszych obserwatoriów astronomicznych na świecie. Bez niego nie byłoby dzisiejszego kalendarza, dokładnych map nieba i spektroskopii gwiazdowej.

Zwierciadło Aniołów i carbonara
Od końca lat 60. XX wieku było oczywiste, że dni obserwacji naukowych w Castel Gandolfo są policzone. Rzym produkuje zbyt dużo światła. W nocy nawet kilkanaście kilometrów od miasta praktycznie nie widać gwiazd. Zanieczyszczenie nieba światłem to ogromny problem dla astronomów. Jezuici nowe watykańskie teleskopy wybudowali na szczycie góry Mount Graham, na pustkowiu dalekiej Arizony w USA. Tam w 1993 roku powstał VATT (Vatican Advanced Technology Telescope). To bodaj pierwszy teleskop, który został wybudowany w tzw. technologii plastra miodu.

Jego zwierciadło główne, o średnicy 1,8 m jest jednym z najdokładniej wypolerowanych zwierciadeł zainstalowanych w teleskopach naziemnych. Dzięki temu VATT (zwany także Zwierciadłem Aniołów) może zaglądać dalej niż większość innych ziemskich teleskopów. W międzynarodowych programach badawczych prowadzi obserwacje rejonów, gdzie rodzą się gwiazdy, poszukuje tzw. ciemnej materii, kwazarów, w końcu przygląda się ewolucji galaktyk.

W tym roku papiescy astronomowie przeprowadzili się raz jeszcze. Do starego klasztoru w miejscowości Albano Laciale. To kilka kilometrów od Castel Gandolfo, choć wciąż nad jeziorem Albano. Niewielkie i nieco leniwe miasteczko. Każdy tutaj wie, gdzie mieści się Specola Vaticana (po włosku „obserwatorium watykańskie”). Wieszająca pranie na sznurze przewieszonym przez wąską uliczkę korpulentna signora wskazuje nam Piazza Sabatini i dodaje – jak zgłodniejecie, idźcie do La Rosa. Poszliśmy. Nigdy wcześniej nie jadłem tak dobrego spaghetti carbonara.

A co z teleskopami w Castel Gandolfo? Nie prowadzi się tam już obserwacji naukowych. Są dostępne dla studentów, uczestników wakacyjnych warsztatów astronomicznych. Zresztą nie tylko dla nich. Kilka lat temu jezuiccy astronomowie zorganizowali… Szkołę Letnią Biskupów. Jej temat brzmiał „Galileusz i Galaktyki”. W Castel Gandolfo zjawiło się wtedy kilkunastu hierarchów z całego świata. I było tak jak 400 lat temu. Siedzieli i słuchali o tym, co dzisiaj wiemy, a czego jeszcze nie wiemy o konstrukcji wszechświata. Czy można znaleźć lepsze miejsce na takie nauki niż Castel Gandolfo? Miejsce, gdzie w sensie dosłownym i przenośnym teleskopy są bliżej nieba.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama