Jednym z największych wrogów świętości jest duch pelagiański, kiedy człowiekowi wydaje się, że wszystko może uczynić samemu – zauważył papież Franciszek w kolejnym rozważaniu nad modlitwą: „Zdrowaś Maryjo”, emitowanym przez włoską telewizję katolicką TV2000. Franciszek podjął tym razem temat świętości. Podkreślił, że to Bóg czyni wszystko, ponieważ On przychodzi zawsze jako pierwszy.
- Łatwo jest powiedzieć: „świętość Maryi”, ale nie jest łatwo to zrozumieć – zauważył papież. Chodzi tu bowiem o pełnię Ducha Świętego, którego nosiła w sobie. Świętość Maryi, opierała się przede wszystkim na tym, że została napełniona Duchem.
Franciszek podjął także wątek obecny w adhortacji apostolskiej: „Gaudete ed exultate” mówiący o tzw. „klasie średniej świętości”. Papież przyznał, że określenie to zapożyczył od francuskiego pisarza Josepha Malègu’a. Ten właśnie autor ośmielił się powiedzieć: „skandalem i trudnością nie jest zrozumieć, że Bóg istnieje, ale zrozumieć, że Bóg stał się Chrystusem. To jest niesamowite wydarzenie. A Maryja znajduje się w jego centrum” – stwierdził Franciszek.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.