Polskie tłumaczenie katechezy Ojca Świętego, wygłoszonej 14 IV 2010 roku.
Nauczanie, do którego przekazywania powołany jest kapłan, prawdy wiary powinny być przyswojone i przeżywane na intensywnej osobistej drodze duchowej tak, aby kapłan naprawdę wszedł w głęboką wewnętrzną komunię z samym Chrystusem. Kapłan wierzy, przyjmuje i stara się żyć przede wszystkim jako własnym, tym, czego nauczał Pan i co przekazał Kościół, w owym procesie utożsamiania się z własną posługą, którego wzorcowym świadkiem jest św. Jan Maria Vianney (por. List na rozpoczęcie Roku Kapłańskiego). „Zjednoczeni w tej samej miłości - stwierdza tenże św. Augustyn - jesteśmy wszyscy słuchaczami tego, który jest dla nas w niebie jedynym Nauczycielem" (Enarr. w Ps. 131, 1, 7).
Głos kapłana może więc nierzadko wydawać się „głosem wołającego na pustyni” (Mk 1,3), ale właśnie w tym tkwi jego prorocka siła: w tym, że nigdy nie upodabnia się ani nie jest zdolny do upodabniania się do jakiejś dominującej kultury czy mentalności, ale ukazuje jedyną nowość zdolną do dokonania prawdziwej i głębokiej odnowy człowieka, to znaczy, że Chrystus jest Żywy, jest Bogiem bliskim, Bogiem, który działa w życiu i dla życia świata oraz daje nam prawdę, sposób życia.
Starannie przygotowując świąteczne kazania, nie pomijając tych powszednich, w wysiłku formacji katechetycznej, w szkołach i uczelniach wyższych, a przede wszystkim przez tę księgę niezapisaną, jaką jest samo jego własnym życie, kapłan jest zawsze „nauczycielem”, uczy. Nie chodzi jednak o zarozumiałość tego, kto narzuca swe własne prawdy, ale raczej o postawę pokornej i radosnej pewności tego, który spotkał Prawdę, którego ona porwała i przemieniła i dlatego nie może on wyrzec się głoszenia jej. Kapłaństwa bowiem nikt nie może wybrać sam z siebie, nie jest to sposób osiągnięcia bezpieczeństwa w życiu, zdobycia pozycji społecznej: nikt nie może dać go samemu sobie ani próbować go sobie udzielić. Kapłaństwo jest odpowiedzią na wezwanie Pana, na Jego wolę, aby stać się głosicielami nie jakiejś osobistej prawdy, ale Jego prawdy.
Drodzy Współbracia Kapłani, lud chrześcijański pragnie słuchać w naszym nauczaniu prawdziwej nauki Kościoła, przez którą mógłby odnowić spotkanie z Chrystusem, dającym radość, pokój, zbawienie. Niezbędnym punktem odniesienia w wypełnianiu tego tak istotnego dla dzieła nawrócenia, drogi wiary i zbawienia ludzi „munus docendi” kapłana są Pismo Święte, pisma Ojców i Doktorów Kościoła, Katechizm Kościoła Katolickiego. „Święcenia kapłańskie oznaczają zanurzenie (...) w Prawdzie” (Homilia podczas Mszy świętej Krzyżma, 9 kwietnia 2009), w tej Prawdzie, która nie jest po prostu pojęciem lub zbiorem pomysłów, które mają być przekazywane i przyswojone, ale która jest Osobą Chrystusa, z którą, dla której i w której żyjemy. I tak oto nieuchronnie rodzi się także aktualność i zrozumiałość przepowiadania. Dopiero ta świadomość Prawdy, która stała się Osobą we Wcieleniu Syna, usprawiedliwia nakaz misyjny: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15). Dopiero wtedy, jeśli Prawda jest przeznaczona dla każdego stworzenia, nie jest narzuceniem czegokolwiek, ale otwarciem serca na to, dla czego zostało stworzone.
Drodzy bracia i siostry. Pan Bóg powierzył kapłanom wielkie zadanie: by byli głosicielami Jego Słowa, Prawdy, która zbawia, by byli Jego głosem w świecie, aby nieść to, co służy prawdziwemu dobru dusz i prawdziwemu rozwojowi wiary (por. 1 Kor 6,12). Niech święty Jan Maria Vianney będzie przykładem dla wszystkich kapłanów. Był on człowiekiem wielkiej mądrości i heroicznej mocy w przeciwstawieniu się naciskom kulturowym i społecznym swoich czasów, aby móc prowadzić dusze do Boga. Podstawowymi cechami jego nauczania były prostota, bezpośredniość i wierność, przejrzystość jego wiary i jego świętości. Lud chrześcijański był tym zbudowany i - jak to się zdarza z prawdziwymi mistrzami wszystkich czasów - rozpoznawał w nich światło Prawdy. Rozpoznawał w nich ostatecznie to, co zawsze należałoby zawsze rozpoznawać w kapłanie: głos Dobrego Pasterza.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.