Rozważania kard. Camillo Ruiniego
Stacja trzecia
Jezus pierwszy raz upada pod ciężarem Krzyża
C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Księgi Proroka Izajasza 53, 4-6
Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie. Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich.
ROZWAŻANIE
Ewangelie nie mówią nam o upadkach Jezusa pod krzyżem, ale ta starożytna tradycja jest ze wszech miar prawdopodobna. Przypomnijmy jedynie, że przed obarczeniem krzyżem Jezus został ubiczowany na rozkaz Piłata. Po wszystkim, co Mu się wydarzyło, począwszy od nocy w Ogrodzie Oliwnym, Jego siły musiały być praktycznie wyczerpane.
Zanim zatrzymamy się przy głębszych i duchowych aspektach męki Jezusa, zauważmy po prostu fizyczny ból, jaki musiał znieść. Ból ogromny i straszny, aż po ostatnie tchnienie na krzyżu, ból, który musi budzić strach.
Cierpienie fizyczne łatwiej przezwyciężyć, a przynajmniej złagodzić dzięki współczesnym technikom i metodom, dzięki narkozie i innym środkom przeciwbólowym. Niezależnie od przyczyn, naturalnych czy spowodowanych przez człowieka, ogromna masa fizycznego cierpienia wciąż jest obecna na świecie.
W każdym razie, Jezus nie odrzucił cierpienia fizycznego i w ten sposób stał się solidarny z całą rodziną ludzką, szczególnie z tą wielką jej częścią, której życie, także dziś, naznaczone jest tą formą cierpienia. Gdy widzimy Go padającego pod ciężarem krzyża, prośmy pokornie o odwagę rozszerzenia, w solidarności nie tylko deklaratywnej, zbyt ciasnych obszarów naszego serca.
Wszyscy:
Pater noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in tentationem;
sed libera nos a malo.
O jak smutna i strapiona
Matka ta błogosławiona
Której Synem niebios Król
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.