Zdaniem metropolity Genadiosa, Bartłomieja I i Franciszka łączą wyjątkowo silne relacje. Będzie to miało dobry wpływ na dialog między dwoma Kościołami.
„Nigdy w historii Papieża i patriarchę Konstantynopola nie łączyły tak bliskie relacje jak obecnie” – powiedział metropolita Genadios, zwierzchnik greckiego Kościoła prawosławnego we Włoszech i na Malcie. W ten sposób skomentował on kolejną wizytę patriarchy Bartłomieja w Watykanie. Honorowy zwierzchnik prawosławia złożył w Wiecznym Mieście czterodniową wizytę, zwieńczoną audiencją u Papieża.
Po raz kolejny Franciszek i Bartłomiej spotkają się już 7 lipca w Bari, gdzie Ojciec Święty zaprosił zwierzchników wszystkich wspólnot chrześcijańskich na Bliskim Wschodzie. Jak podkreśla metropolita Genadios, tak intensywne więzi są czymś naprawdę wyjątkowym i dobrze rzutują na przyszłość katolicko-prawosławnych relacji.
"Łączy ich nie tylko osobista przyjaźń, ale głębokie braterstwo – powiedział Radiu Watykańskiemu metropolita Genadios. – Naprawdę są dla siebie nawzajem braćmi, w najgłębszym tego słowa znaczeniu. Są zgodni, co do tego, że musimy iść razem naprzód i współpracować na polu społecznym, ekologicznym, praw człowieka, dążąc przy tym do zjednoczenia naszych Kościołów. Są to bracia, którzy wspierają się nawzajem w nadziei, pokoju i solidarności. Razem idą naprzód i razem się modlą. Z czymś takim spotykamy się po raz pierwszy".
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.