O obecnej w świecie korupcji i tajemnicy przebiegłości chrześcijańskiej mówił dziś papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii Ojciec Święty odniósł się do czytanej dziś Ewangelii (Łk 16,1-8), przedstawiającej przypowieść o nieuczciwym rządcy.
Na wstępie Franciszek zauważył, że układy korupcyjne są zjawiskiem potężnym, przybierając niekiedy wręcz charakter mafijny. Dotyczy to zwłaszcza ludzi odpowiedzialnych za zarządzanie dobrami publicznymi. Wskazał, że Pan Jezus podsumowuje przypowieść uwagą, iż „synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła”. Potrafią prowadzić swoje interesy z uprzejmością, w białych rękawiczkach. W tym kontekście papież zadał pytanie o to, czy istnieje przebiegłość chrześcijańska, która nie byłaby grzechem, ale prowadziła by naprzód w służbie Bogu a także w pomocy dla innych.
Ojciec Święty stwierdził, że istnieje chrześcijański instynkt, prowadzący naprzód bez popadania w układy korupcyjne. Przypomniał, że Pan Jezus mówi na przykład o chrześcijanach, którzy powinni być jak „owce między wilkami” lub „roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!”.
Franciszek zachęcił do trzech postaw. Pierwsza to „zdrowa nieufność” – wobec tych, którzy „obiecują zbyt wiele” i „mówią za dużo” jak na przykład „ci, którzy mówią «złóż depozyt w moim banku a dam ci podwójne oprocentowanie»”. Drugą postawą jest refleksja w obliczu pokus diabła, który zna nasze słabości; i wreszcie modlitwa:
„Módlmy się dzisiaj do Pana, aby dał nam łaskę bycia przebiegłymi, sprytnymi chrześcijanami. Bo chrześcijanin nie może sobie pozwolić na naiwność. Jako chrześcijanie mamy w sobie skarb: tym skarbem jest Duch Święty. Musimy go strzec. A człowiek naiwny pozwala sobie ukraść Ducha. Chrześcijanin nie może sobie pozwolić na naiwność. Prośmy o tę łaskę chrześcijańskiej przebiegłości i chrześcijańskiego instynktu. To również dobra okazja do modlitwy, aby modlić się za skorumpowanych. Mówimy o smogu spowodowanym zanieczyszczeniami, ale istnieje również jest smog korupcji w społeczeństwie. Módlmy się za skorumpowanych, aby biedacy znaleźli wyjście z tego więzienia, do którego sami chcieli wejść” – zakończył swoją homilię papież.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.