"Ludzie mają nadzieję, że Papież dokona cudu, że coś się zmieni. Chcemy zmiany" – mówi José, 37-letni taksówkarz z Bogoty.
Już za kilka godzin do Kolumbii przybędzie Papież. W czasie swojej podróży, która odbędzie się pod hasłem: „Zróbmy pierwszy krok!”, Franciszek odwiedzi Bogotę, Villavicencio, Rionegro, Medellín i Cartagenę. W stolicy trwają ostatnie przygotowania do przyjęcia Ojca Świętego.
Na międzynarodowym lotnisku El Dorado w Bogocie pielgrzymów wita duże zdjęcie uśmiechniętego Papieża Franciszka. Przy odprawie paszportowej celnicy życzą dobrej pielgrzymki i radosnego spotkania z Papieżem. Do stolicy Kolumbii przybywają pielgrzymi praktycznie ze wszystkich krajów Ameryki Łacińskiej. „To nasz papież, z naszego kontynentu, rozumie nasze problemy” – mówi María José z Ekwadoru.
Na ulicach Bogoty można zobaczyć również gorączkowe przygotowania, szczególnie w tych częściach miastach, gdzie Franciszek spotka się z pielgrzymami. Od dzisiaj wchodzą w życie ograniczenia ruchu drogowego, co stanowi wielki problem dla i tak chaotycznego już miasta. Władze zapewniają, że zrobią wszystko, aby zagwarantować bezpieczeństwo.
Kolumbijskie media poświęcają bardzo dużo miejsca latynoskiemu Papieżowi. Jego pierwsza wizyta w Kolumbii bez wątpienia jest historyczna. Dziennikarze przypominają też podróż apostolską Pawła VI w 1968 r. i Jana Pawła II w 1986 r., przy tym także mocne słowa polskiego Papieża, który stanowczo potępił przemoc i niesprawiedliwość społeczną.
Czego jednak spodziewa się przeciętny Kolumbijczyk od papieskiej wizyty? „Mam nadzieję, że nie zostanie wykorzystana jedynie politycznie przez nasze władze. Kiedy cały świat będzie patrzył na nas, zrobią wszystko, aby pokazać, że Kolumbia jest krajem bogatym i spokojnym. Kiedy jednak Papież wyjedzie, to znowu będzie jak dawniej. Nasze problemy to przemoc, nierówność społeczna, bezrobocie, bieda. Ludzie mają nadzieję, że Papież dokona cudu, że coś się zmieni. Chcemy zmiany” – mówi José, 37-letni taksówkarz z Bogoty.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.