Kolumbia przed wizytą papieża

Papież z Argentyny stale kładzie nacisk na wizyty wśród najbiedniejszych – stwierdza nuncjusz apostolski w Kolumbii abp Ettore Balestrero.

W 2016 r. Kościół stanął w obronie nielegalnych imigrantów, głównie z Kuby i Haiti, gromadzących się na granicy z Panamą. Caritas stanowczo sprzeciwiła się zbiorowym wydaleniom przebywających tam ludzi. W porozumieniu z innymi organizacjami broniącymi praw uchodźców wystosowała apel do kolumbijskiego rządu, podkreślając, że choć zbiorowe wydalenia zgodne są z prawem krajowym i międzynarodowym, to nie wydają się właściwym rozwiązaniem. Wezwała, by „nie deportować, czy to do kraju pochodzenia, czy też innego, cudzoziemców, których prawo do życia, integralności i wolności osobistej jest zagrożone”.

Ks. Villabon zauważa, że prawdziwym rakiem społeczeństwa kolumbijskiego jest korupcja, która przybiera różne formy: nierealizowania do końca projektów, na które są przeznaczone pieniądze publiczne, kradzieży wspólnego mienia, zaniedbań w budowie szkół i szpitali, marnotrawienia podatków płaconych przez obywateli.

Obrona życia

Kościół zdecydowanie broni życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W 2012 r. episkopat potwierdził swój stanowczy sprzeciw wobec projektu wprowadzenia eutanazji i tzw. wspomaganego samobójstwa. „Nie ma on nic wspólnego z litością i humanitaryzmem; w niczym nie chroni praw chorego. Broni natomiast ciemnych interesów ideologicznych i ekonomicznych. (...) na nic nie zdadzą się cyniczne kontrole przewidziane w projekcie, kiedy równocześnie wyraźnie zaleca się, by lekarze przeprowadzający eutanazję zaświadczali w dokumentach, że pacjent zmarł z «przyczyn naturalnych»” – pisali hierarchowie. Ostatecznie jednak „prawo do godnej śmierci” weszło w życie w 2015 r. na mocy rozporządzenia ministra zdrowia, który zrealizował w ten sposób decyzję Trybunału Konstytucyjnego.

Episkopat zdecydowanie opowiedział się też przeciwko praktykom sterylizacyjnym. Kolumbijskie prawo zezwala bowiem obywatelom na darmowe poddawanie się wazektomii – zabiegowi chirurgicznemu polegającemu na przecięciu i podwiązaniu nasieniowodów u mężczyzn lub podwiązaniu jajowodów u kobiet. Koszty tych zabiegów finansuje państwo bez względu na to, czy dokonywane są one w publicznych, czy prywatnych szpitalach. Bp Juan Vicente Córdoba tłumaczył, że poddawanie się tym procedurom, by uniknąć zajścia w ciążę lub by prowadzić nieskrępowane życie seksualne, jest niemoralne. Jego zdaniem Kolumbijczycy potrzebują głębszego zrozumienia znaczenia odpowiedzialnego rodzicielstwa.

Trwa też walka o ograniczenie aborcji. Od 2006 r. kobieta ma do niej prawo w trzech przypadkach: zagrożenia życia, gdy ciąża była wynikiem gwałtu lub gdy płód jest poważnie uszkodzony. Trzy lata później Sąd Konstytucyjny zobowiązał wszystkie placówki medyczne, w tym chrześcijańskie, do zapewnienia możliwości aborcji, jednak Rada Państwa, będąca najwyższym sądem administracyjnym, uchyliła, a w 2013 r. całkowicie anulowała ten obowiązek. Aby przywrócić pełną ochronę życia, 5 mln obywateli podpisało się pod projektem zmiany konstytucji, tak by zakazywała ona aborcji i eutanazji. Propozycję poparł nie tylko episkopat, ale też wiele kolumbijskich ugrupowań politycznych, a także przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich i religii. Inicjatywa ta nie doprowadziła jednak do zmiany prawa.

Kolejna batalia związana jest z prawami przyznawanymi osobom homoseksualnym. W 2011 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że mogą one tworzyć rodziny, choć nie mają prawa do zawierania jednopłciowych małżeństw. Sędziowie przyznali, że kolumbijska konstytucja jednoznacznie definiuje małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, jednak nie wyklucza to „możliwości różnych typów rodziny”. Jednocześnie wezwali parlament do podjęcia odpowiednich działań legislacyjnych dla uniknięcia dyskryminacji osób homoseksualnych w tej dziedzinie.

Jeszcze przed tym werdyktem Kościoły chrześcijańskie wystąpiły wspólnie przeciwko prawnemu uznawaniu związków osób tej samej płci. Petycję podpisali zwierzchnicy pięciu wyznań działających w Kolumbii, w tym katolicka konferencja episkopatu. W dokumencie zwracano uwagę na poważne skutki negatywne, jakie może przynieść legalizacja związków homoseksualnych dla instytucji rodziny i tradycyjnych wartości etycznych, na których opiera się kolumbijskie społeczeństwo. Szczególny sprzeciw budziła możliwość adopcji dzieci przez takie związki.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg