Posynodalna adhortacja apostolska "Pastores gregis" Ojca Świętego Jana Pawła II o biskupie słudze ewangelii Jezusa Chrystusa dla nadziei świata
Dialog międzyreligijny, przede wszystkim służący pokojowi na świecie
68. Jak powtarzałem przy różnych okazjach, dialog pomiędzy religiami powinien służyć pokojowi między narodami. Tradycje religijne dysponują bowiem środkami koniecznymi do przezwyciężenia podziałów i wspierania wzajemnej przyjaźni oraz szacunku między narodami. Zgromadzenie synodalne skierowało apel, by biskupi wraz z przedstawicielami narodów, stawali się promotorami spotkań, mających na celu uważną refleksję nad konfliktami i wojnami, które ranią świat, oraz znalezienie dróg w celu wspólnego zaangażowania się na rzecz sprawiedliwości, zgody i pokoju.
Ojcowie synodalni podkreślili w szczególności wielkie znaczenie dialogu międzyreligijnego w służbie pokoju, kierując do biskupów prośbę o zaangażowanie w to dzieło we własnych diecezjach. Nowe drogi ku pokojowi mogą się otwierać przez afirmację wolności religijnej, o której mówił Sobór Watykański II w Dekrecie Dignitatis humanae, a także przez dzieło wycho- wawcze na rzecz młodego pokolenia oraz poprawne użycie środków społecznego przekazu. [283]
Jednak perspektywa dialogu międzyreligijnego jest z pewnością szersza i dlatego Ojcowie synodalni potwierdzili, że stanowi on część nowej ewangelizacji, przede wszystkim dzisiaj, kiedy o wiele bardziej niż w przeszłości osoby wyznające różne religie żyją obok siebie w tych samych regionach, w tych samych miastach, w miejscach codziennej pracy. Dialog międzyreligijny stał się więc wymaganiem zwykłego życia codziennego wielu rodzin chrześcijańskich i również dlatego biskupi, jako nauczyciele wiary i pasterze Ludu Bożego, powinni traktować go z odpowiednią uwagą.
W tym kontekście współżycia z osobami wyznającymi inne religie wiąże się konieczność świadczenia przez chrześcijan o wyjątkowości i powszechności zbawczej tajemnicy Jezusa Chrystusa i w konsekwencji konieczności Kościoła jako narzędzia zbawienia dla całej ludzkości. «Ta prawda wiary nie jest bynajmniej sprzeczna z faktem, że Kościół traktuje inne religie świata z prawdziwym szacunkiem, lecz równocześnie odrzuca stanowczo postawę indyferentyzmu cechowaną relatywizmem religijnym, który prowadzi do przekonania, że “jedna religia ma taką samą wartość jak inna”».[284] Jest więc rzeczą jasną, że dialog międzyreligijny nie może nigdy zastąpić głoszenia i szerzenia wiary, co stanowi priorytetowy cel przepowiadania, katechezy oraz misji Kościoła.
Potwierdzenie zatem, ze szczerością i jednoznacznie, że zbawienie człowieka zależy od Odkupienia dokonanego przez Chrystusa, nie przeszkadza w dialogu z innymi religiami. Ponadto, w perspektywie wyznawania nadziei chrześcijańskiej nie można zapominać, że to właśnie ona jest fundamentem dialogu międzyreligijnego. Jak stwierdza bowiem Deklaracja soborowa Nostra aetate, «Wszystkie (...) ludy stanowią jedną wspólnotę, mają jeden początek, ponieważ Bóg sprawił, że rodzaj ludzki zamieszkuje całą powierzchnię ziemi, mają też jeden ostateczny cel – Boga. Jego opatrzność, świadectwo dobroci i zbawcze plany rozciągają się na wszystkich ludzi, póki wybrani nie zjednoczą się w Świętym Mieście, które oświetlone będzie blaskiem chwały Boga i gdzie narody chodzić będą w Jego świetle».[285]
Życie obywatelskie, społeczne i ekonomiczne
69. W działaniach pasterskich biskupa nie może zabraknąć wyjątkowej uwagi poświęconej wymogom miłości i sprawiedliwości, wynikającym z warunków społecznych i ekonomicznych osób najuboższych, opuszczonych, źle traktowanych, w których chrześcijanin dostrzega szczególną ikonę Jezusa. Ich obecność we wspólnotach kościelnych i obywatelskich jest próbą autentyczności naszej wiary chrześcijańskiej.
Chciałbym poświęcić słowo złożonemu zjawisku tak zwanej globalizacji, które jest jednym z elementów charakterystycznych dzisiejszego świata. Istnieje bowiem «globalizacja» ekonomii, finansów, a także kultury, potwierdzająca się stopniowo jako wynik szybkiego postępu związanego z technologią informatyczną. Jak mogłem już stwierdzić przy innych okazjach, wymaga ona uważnego rozeznania w celu wyodrębnienia pozytywnych i negatywnych aspektów oraz różnych konsekwencji, które z niej wynikają dla Kościoła i dla całego rodzaju ludzkiego. W dziele tym ważny jest wkład biskupów, którzy będą przypominać o naglącej potrzebie osiągnięcia globalizacji w miłości bez marginalizacji. W związku z tym także Ojcowie synodalni poruszyli temat «globalizacji miłości», rozważając w tym samym kontekście odpowiednie kwestie związane z umorzeniem długu zagranicznego, który stanowi zagrożenie dla ekonomii całych narodów, hamując ich rozwój społeczny i polityczny.[286]
Bez podejmowania tutaj tej tak istotnej problematyki, chciałbym jedynie wspomnieć kilka głównych punktów, wskazanych już na innym miejscu: wizja Kościoła w tej sferze posiada trzy istotne i zbieżne punkty odniesienia, którymi są: godność osoby ludzkiej, solidarność i pomocniczość. Zatem « ekonomia poddana globalizacji powinna być analizowana w świetle zasad sprawiedliwości społecznej, z uwzględnieniem opcji «preferencyjnej na rzecz ubogich», którzy muszą mieć możliwość bronić się wobec globalizowanej ekonomii, oraz potrzeb wspólnego dobra międzynarodowego».[287] Wszczepiona w dynamizm solidarności globalizacja nie powoduje już marginalizacji. Globalizacja solidarności jest bowiem bezpośrednią konsekwencją powszechnej miło- ści, która stanowi duszę Ewangelii.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.
Podczas audiencji generalnej w Watykanie Franciszek przypomniał też, że "umęczona Ukraina cierpi".
Pierwsza edycja wydarzenia odbędzie się w dniach 26-29 listopada 2024 r.