Pastores gregis

Posynodalna adhortacja apostolska "Pastores gregis" Ojca Świętego Jana Pawła II o biskupie słudze ewangelii Jezusa Chrystusa dla nadziei świata

Synod Biskupów

58.
Wiadomo już dziś z doświadczenia, że każde Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów, wyrażające w pewnym sensie episkopat, ukazuje w szczególny sposób ducha komunii, który jednoczy biskupów z Biskupem Rzymu i pomiędzy sobą, pozwalając wyrazić pod natchnieniem Ducha Świętego pogłębiony sąd eklezjalny w odniesieniu do różnych problemów, które nękają życie Kościoła.[236]

Jak wiadomo w trakcie Soboru Watykańskiego II wynikła potrzeba, aby biskupi wspierali Biskupa Rzymu w sprawowaniu jego urzędu. Biorąc to właśnie pod uwagę, mój czcigodny poprzednik Paweł VI ustanowił Synod Biskupów,[237] nie zapominając wszakże o pomocy, jakiej już udzielało Papieżowi Kolegium Kardynałów. Przez ten nowy organizm można było skuteczniej wyrazić poczucie kolegialności i troskę wszystkich biskupów o dobro całego Kościoła. Minione lata wykazały, że biskupi, w jedności wiary i miłości, mogą pomagać swoją radą Biskupowi Rzymu w sprawowaniu jego posługi apostolskiej, zarówno w strzeżeniu wiary i obyczajów, jak i w przestrzeganiu dyscypliny kościelnej. Wymiana bowiem informacji na temat Kościołów partykularnych, która ułatwia zgodność opinii także w kwestiach natury doktrynalnej, jest skutecznym sposobem umacniania komunii.[238]

Każde Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów jest głębokim doświadczeniem eklezjalnym, nawet jeżeli można by udoskonalać jego formy proceduralne.[239] Biskupi zgromadzeni na Synodzie reprezentują przede wszystkim własne Kościoły, jednakże pamiętają o wkładzie Konferencji Episkopatów, przez które zostali wyznaczeni i dla których czynią się wyrazicielami opinii w oma- wianych kwestiach. Wyrażają oni w ten sposób zdanie całego hierarchicznego ciała Kościoła i w jakiś sposób całego chrześcijańskiego ludu, którego są pasterzami.

Synod jest wydarzeniem, w którym w sposób szczególny staje się jasne, że Następca Piotra w sprawowaniu swojego urzędu jest zawsze złączony komunią z innymi biskupami i z całym Kościołem.[240] Kodeks Prawa Kanonicznego stanowi, że «zadaniem Synodu Biskupów jest rozpatrywanie przedstawionych mu spraw i wysuwanie wniosków, nie zaś ich rozstrzyganie i wydawanie dekretów, chyba że w pewnych wypadkach zostanie on wyposażony przez Biskupa Rzymskiego w głos decydujący, wówczas Biskup Rzymski ma prawo zatwierdzić decyzje Synodu».[241] To, że Synod spełnia zwykle jedynie funkcję doradczą, nie umniejsza jego znaczenia. W Kościele celem jakiegokolwiek organu kolegialnego, doradczego czy z głosem decydującym, jest bowiem zawsze poszukiwanie prawdy lub dobra Kościoła. Kiedy chodzi o weryfikację samej wiary, consensus Ecclesiae nie jest wynikiem liczenia głosów, lecz owocem działania Ducha Świętego, stanowiącego duszę jedynego Kościoła Chrystusowego. Właśnie dlatego, że Synod służy prawdzie i Kościołowi jako wyraz prawdziwej współodpowiedzialności całego Episkopatu w jedności ze swoją Głową za dobro Kościoła, biskupi i inni członkowie Synodu nie obdarzeni godnością biskupią, przedstawiając głos doradczy lub decydujący, wyrażają w każdym bądź razie swoje uczestnictwo w rządzeniu Kościołem powszechnym. Jak mój czcigodny poprzednik Paweł VI, również i ja zawsze ogromnie ceniłem propozycje i opinie wyrażane przez Ojców synodalnych, włączając ich w proces opracowywania dokumentu zawierającego wyniki Synodu i który z tego powodu lubię tytułować jako «posynodalny».

Komunia pomiędzy biskupami i pomiędzy Kościołami na poziomie partykularnym

59.
Oprócz płaszczyzny uniwersalnej istnieją liczne i zróżnicowane formy, w jakich może się wyrażać, i faktycznie się wyraża, komunia biskupów, a zatem troska o inne bratnie Kościoły. Ponadto, wzajemne relacje między biskupami wychodzą daleko poza ich oficjalne spotkania. Żywa świadomość kolegialnego wymiaru przekazanej im posługi powinna ich prowadzić, przede wszystkim w zakresie tej samej Konferencji Episkopatu zarówno na poziomie Prowincji jak i Regionu kościelnego, do urzeczywistniania pomiędzy sobą licznych przejawów sakramentalnego braterstwa, które od wzajemnego przyjęcia i szacunku przechodzą do różnego rodzaju troskliwej życzliwości i konkretnej współpracy. Jak napisałem wcześniej, «od Soboru Watykańskiego II wiele uczyniono na polu reformy Kurii Rzymskiej, organizacji Synodów, funkcjonowania Konferencji Episkopatów. Z pewnością jednak wiele należy jeszcze zrobić, aby jak najlepiej wykorzystać możliwości tych koniecznych instytucji służących komunii, szczególnie ważnych dzisiaj, gdy trzeba szybko i skutecznie rozwiązywać problemy, z jakimi styka się Kościół w niezwykle dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości naszej epoki».[242] Nowy wiek musi więc zastać nas wszystkich zaangażowanych bardziej niż kiedykolwiek w docenianie i rozwijanie sfer i środków, które służą do zapewnienia i zagwarantowania komunii pomiędzy biskupami i pomiędzy Kościołami.

Każde działanie biskupa w zakresie sprawowania jego posługi pasterskiej jest zawsze działaniem w Kolegium. Czy chodzi tu o sprawowanie posługi słowa, czy rządzenia we własnym Kościele partykularnym, czy też o decyzje podejmowane wraz z innymi braćmi w biskupstwie w od- niesieniu do innych Kościołów partykularnych tej samej Konferencji Episkopatu, na poziomie Prowincji albo Regionu, działanie biskupa pozostaje zawsze działaniem w Kolegium, ponieważ jest wypełniane z zachowaniem komunii ze wszystkimi innymi biskupami i z Głową Kolegium, jak również z zaangażowaniem własnej odpowiedzialności pasterskiej. Poza tym, wszystko to realizuje się nie z powodu ludzkiej stosowności koordynacji, lecz z troski o inne Kościoły, która wypływa z faktu, że każdy biskup włączony jest w jakieś Ciało, czy Kolegium. Każdy bowiem biskup jest równocześnie odpowiedzialny, nawet jeśli na różne sposoby, za Kościół partykularny, za najbliższe bratnie Kościoły oraz za Kościół powszechny.

Słusznie zatem Ojcowie synodalni przypomnieli, że: «żyjąc w komunii biskupiej, poszczególni biskupi odczuwają jako swoje trudności i cierpienia swych braci w biskupstwie. Aby komunia ta była umacniana i stawała się coraz głębsza, poszczególni biskupi i poszczególne Konferencje Episkopatu powinni z uwagą rozważyć możliwości, jakie mają ich Kościoły, aby pomagać tym uboższym».[243]Wiemy, że takie ubóstwo może polegać na poważnym braku kapłanów czy innych duszpasterzy, lub też środków materialnych. Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku cierpi na tym głoszenie Ewangelii. W tej perspektywie, powracając do nauczania Soboru Watykańskiego II,[244] podejmuję wyrażone przez Ojców synodalnych życzenie umacniania relacji braterskiej solidarności pomiędzy Kościołami starej ewangelizacji i tak zwanymi «Kościołami młodymi», także przez tworzenie «bliźniaczych więzi», które powinny się konkretyzować w przekazywaniu doświadczeń i duszpasterzy, jak również w ofiarowaniu pomocy finansowej. Potwierdzi to bowiem wizerunek Kościoła jako «rodziny Bożej», w której silniejsi wspierają słabszych dla dobra wszystkich.[245]

W ten sposób w komunii Kościołów znajduje wyraz komunia biskupów, która wyraża się także w życzliwym stosunku do tych pasterzy, którzy bardziej niż inni bracia i z powodów związanych przede wszystkim z sytuacją lokalną byli, lub niestety są w dalszym ciągu, narażeni na cierpienia, najczęściej dzieląc je z innymi. Biskupi emeryci to kategoria pasterzy zasługujących na szczególną uwagę ze względu na ich wzrastającą liczbę. Ku nim często biegły myśli Ojców synodalnych i moje myśli podczas liturgii kończącej X Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne. Cały Kościół żywi głęboki szacunek dla tych naszych braci, którzy pozostają ważnymi członkami Kolegium biskupów, oraz jest im wdzięczny za posługę pasterską, którą spełniali i nadal pełnią, ofiarując w ten sposób wspólnocie swoją mądrość i doświadczenie. Niech kompetentna władza docenia to ich osobiste dziedzictwo duchowe, w którym zachowana jest drogocenna pamięć Koś- ciołów, którym przewodzili przez lata. Należy podjąć wszelkie starania, by zapewnić im pogodę ducha i środki materialne w ludzkim kontekście, co do którego rozsądnie wyrażą pragnienie. Trzeba ponadto przestudiować możliwość dalszego korzystania z ich kompetencji przez różne organizmy Konferencji Episkopatów.[246]

«« | « | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama