Posynodalna adhortacja apostolska Ojca Świetego Jana Pawła II do biskupów, do kapłanów i diakonów, do zakonników i zakonnic oraz do wszytskich wiernych o kościele w Afryce i jego misji ewangelizacyjnej u progu roku 2000
133. Ponadto Specjalne Zgromadzenie słusznie podkreśliło, że aby stworzyć podstawy solidarności duszpasterskiej, obejmującej całą Afrykę, należy dbać o odnowę formacji kapłanów. Trzeba wciąż na nowo rozważać słowa Soboru Watykańskiego II: „Dar duchowy, otrzymany przez prezbiterów w święceniach, przygotowuje ich nie do jakiejś ograniczonej i zacieśnionej misji, lecz do najszerszej i powszechnej misji zbawienia «aż po krańce Ziemi» (Dz 1, 8)” [253].
Dlatego ja sam zwróciłem się do kapłanów z wezwaniem, aby oddawali się „do dyspozycji Duchowi Świętemu i Biskupowi, by mogli być posłani do głoszenia Ewangelii poza granicami swego kraju. Wymagać to będzie od nich nie tylko dojrzałości powołania, ale również nieprzeciętnej zdolności do rozłąki z własną ojczyzną, narodem i rodziną oraz szczególnej umiejętności włączania się w inne kultury ze zrozumieniem i szacunkiem” [254].
Jestem głęboko wdzięczny Bogu za to, że afrykańscy kapłani coraz liczniej odpowiadają w ten sposób na wezwanie, aby być świadkami „aż po krańce ziemi”. Mam żywą nadzieję, że wszystkie Kościoły partykularne Afryki będą pobudzać i utrwalać tę tendencję.
134. Bardzo pocieszający jest też fakt, że Instytuty misyjne, istniejące w Afryce od bardzo dawna, „dziś w coraz większej mierze przyjmują (…) kandydatów z młodych, założonych przez siebie Kościołów” [255], co pozwala tymże Kościołom uczestniczyć w działalności misyjnej Kościoła powszechnego. Wyrażam też wdzięczność i uznanie nowym Instytutom misyjnym, powstałym na kontynencie, które wysyłają dziś swoich członków na misje ad gentes. To opatrznościowe zjawisko jest wspaniałym świadectwem dojrzałości i dynamizmu Kościoła w Afryce.
135. Pragnę wyrazić szczególne poparcie dla konkretnego postulatu Ojców Synodalnych, którzy zalecili, aby w każdym Kościele partykularnym i w każdym kraju podjęły działalność cztery Papieskie Dzieła Misyjne, służące realizacji organicznej solidarności duszpasterskiej na rzecz misji „aż po krańce ziemi”. Jako dziełom Papieża i Kolegium Biskupów, „słusznie należy się [im] pierwszeństwo, ponieważ są środkiem tak do wpajania katolikom od dzieciństwa ducha prawdziwie powszechnego i misyjnego, jak i do pobudzania do skutecznego zbierania dobrowolnych ofiar na rzecz wszystkich misji, zależnie od ich potrzeb” [256]. Ważnym owocem ich działalności „jest budzenie powołań misyjnych na całe życie, zarówno w Kościołach starych, jak i w młodszych. Pragnę wyrazić życzenie, by ta posługa ożywiania ducha misyjnego coraz bardziej była kierowana ku temu celowi” [257].
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.