Mam nadzieję, że encyklika będzie pomocna w przezwyciężeniu obecnej trudnej sytuacji - refleksja ks. Andrzeja Koprowskiego SJ.
„Systemowe zwiększanie się nierówności między grupami społecznymi w tym samym kraju i pośród ludności różnych krajów (…) nie tylko zmierza do niweczenia więzi społecznych i wystawia na ryzyko demokrację, ale ma także negatywny wpływ w zakresie ekonomicznym przez postępującą erozję «kapitału społecznego», czyli całego zespołu relacji zaufania, wiarygodności i poszanowania reguł, nieodzownych w każdym współżyciu obywatelskim”. W tym kontekście niepokoi zachwianie szans dostępu do pracy przez wszystkich, oraz to, co dotyczy „ekologicznego zdrowia planety”. Niezbędne jest przełamanie schematów i ukierunkowanie imponujących nowych sił dynamicznych, ożywiając je w perspektywie „cywilizacji miłości” (32).
Zmieniła się sytuacja państwa. Z jednej strony musi ono stawiać czoło ograniczeniom, jakie jego suwerenności narzuca nowy międzynarodowy kontekst ekonomiczno-handlowy i finansowy (24). Z drugiej zaś – coraz bardziej ujawnia swoją niewystarczalność i niewydolność wobec potrzeb społeczeństwa obywatelskiego. „Wyłączny dwumian rynek-państwo niszczy poczucie społeczne, natomiast formy ekonomiczne solidarne, znajdujące najlepszy teren w społeczeństwie obywatelskim, nie sprowadzając się do niego, stwarzają poczucie bycia społeczeństwem (39).
Kilka razy – w różnych kontekstach mechanizmów ekonomiczno-społecznych i politycznych – Benedykt XVI wraca do konieczności „lepszego sprecyzowania roli władz publicznych” tak, by dzięki nowym sposobom funkcjonowania zostały wzmocnione nowe formy uczestnictwa w polityce wewnętrznej i międzynarodowej, które realizują się przez działalność organizacji właściwych społeczeństwu obywatelskiemu; aby bardziej wzrastała uwaga i uczestnictwo w res publica ze strony obywateli” (24).
„Caritas in veritate” jest głosem Następcy Piotra. Nie jest to najlepsze, ale tekst ten czytałem podczas i „w ramach” swoich własnych rekolekcji na kilkanaście dni przed jej oficjalnym opublikowaniem. Nie miałem innego wyjścia. Nie można było lektury odłożyć na później. Trzeba było przeczytać, by przemyśleć, j a k ukierunkować Radio Watykańskie w programach „przygotowujących do zrozumienia papieskiego tekstu”, co można dać naszym kolegom – dziennikarzom akredytowanym przy Stolicy Apostolskiej, by ułatwić im „wrażliwość na fale papieskiego głosu”, zdążyć wszystko zrobić „na czas”.
Z pewnością jest to encyklika społeczna, pierwsza o problemach globalizacji. W trakcie lektury przyszło mi na myśl, by zaraz potem ostatnie dwa i pół dnia rekolekcji przeznaczyć na lekturę „jednym tchem” Dziejów Apostolskich, by zobaczyć, jak w t e d y, przed dwoma tysiącami lat, pierwsze wspólnoty Kościoła głosiły Ewangelię i niosły świadectwo o Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym Panu, a jak staramy się to robić dzisiaj my, konkretnie – jak robi to Benedykt XVI poprzez tekst encykliki. Było to bardzo „rekolekcyjne” doświadczenie.
„Jedną z najgłębszych odmian ubóstwa, jakich człowiek może doświadczyć, jest samotność. Inne formy ubóstwa, łącznie z materialnymi, rodzą się z izolacji, z tego, że nie jest się kochanym, albo z trudności kochania. Ubóstwa rodzą się z odrzucenia miłości Bożej, z pierwotnego, tragicznego zamknięcia się w sobie człowieka, uważającego, że sam sobie wystarczy albo, że jest tylko faktem nieznaczącym i przejściowym, «obcym» we wszechświecie powstałym z przypadku. Człowiek jest wyalienowany, kiedy jest sam albo oderwany od rzeczywistości, kiedy rezygnuje z myślenia i wiary w pewien Fundament. (…)
Podobnie jak wspólnota rodzinna nie anuluje w sobie składających się na nią osób, i jak Kościół dowartościowuje w pełni nowe stworzenie (por. Ga 6,15; 2 Kor 5,17), które poprzez Chrzest włącza się w jego żywe Ciało, tak również jedność rodziny ludzkiej nie anuluje w sobie osób, narodów i kultur, ale czyni je bardziej przejrzystymi wobec siebie nawzajem, bardziej złączonymi w ich prawowitej różnorodności” (53).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.