Przesłania, które Jan Paweł II skierował do ukraińskiej młodzieży we wtorkowy wieczór trudno się słucha. Zwłaszcza w wielotysięcznym tłumie, w ulewnym deszczu, stojąc po kostki w błocie. Jak w takich warunkach przyjmować orędzie wskazujące na Dekalog, jako życiowy "kompas"? Jan Paweł II ma wyjątkowy dar. W każdych warunkach potrafi nawiązać kontakt z młodym pokoleniem. Jest w tym Następcy świętego piotra coś co sprawia, że z jego ust młodzi przyjmują nawet najtrudniejsze treści. Nie buntują się.
Nie odchodzą, gdy mówi poważnie i stawia wymagania. Być może po prostu wyczuwają, jak wielką miłością obdarza ich Papież pochodzący z Polski. We Lwowie Ojciec Święty powiedział głośno i wyraźnie prawdę zdumiewającą. Stwierdził, że życie w wolności pod pewnymi względami jest trudniejsze niż życie w niewoli. Tym jednym zdaniem przeciwstawił się rozpowszechnionemu na całym świecie mitowi, ukazującemu wolność jako sytuację, w której nie ma trudów i wymagań. Aby to zrobić w kraju, który zaledwie dziesięć lat temu odzyskał niepodległość, trzeba nie lada odwagi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.