Astana, 23 września 2001 roku
Moja odpowiedź, drodzy młodzi, jest prosta, lecz ma olbrzymie znaczenie: Oto, ty jesteś myślą Boga, ty jesteś biciem Bożego serca. To tak, jakby powiedzieć, że masz w pewnym sensie wartość nieskończoną, że liczysz się dla Boga w swojej niepowtarzalnej indywidualności. Teraz rozumiecie, drodzy młodzi, dlaczego przybywam do was tego wieczoru z szacunkiem i drżeniem i patrzę na was z wielką miłością i ufnością.
Cieszę się, że mogę się spotkać z wami, potomkami szlachetnego narodu kazachstańskiego, dumnymi ze swego niezłomnego pragnienia wolności, bezgranicznej jak stepy, gdzie się urodziliście. Macie za sobą różne koleje losu, nie pozbawione cierpienia. Siedzicie tutaj obok siebie i czujecie się przyjaciółmi nie dlatego, że zapomnieliście o złu, które było w waszej historii, lecz dlatego, że właściwie bardziej interesuje was dobro, które możecie stworzyć razem. Prawdziwe bowiem pojednanie wyraża się wielkodusznie we wspólnym zaangażowaniu.
Bądźcie świadomi niepowtarzalnej wartości każdego z was i umiejcie szanować przekonania każdego, dążąc razem do pełni prawdy. Wasz kraj doświadczył morderczej przemocy ideologii. Nie stańcie się teraz ofiarami niszczycielskiej przemocy "pustki". Jakże dusząca pustka jest wtedy, jeżeli nie ma w życiu niczego, co by się liczyło! Pustka jest zaprzeczeniem nieskończoności, o której z mocą przypomina wasz bezgraniczny step, owej Nieskończoności, do której nieprzeparcie dąży serce człowieka.
3. Powiedziano mi, że w waszym przepięknym języku kazachskim "kocham cię" mówi się "mien siené jaksé korejmen", co można przetłumaczyć: "dobrze na Ciebie patrzę, moje oczy utkwione są w tobie". Miłość człowieka, a jeszcze bardziej miłość Boga do człowieka i stworzenia, rodzi się z dobrego spojrzenia, spojrzenia, które pozwala widzieć dobro i skłania do czynienia dobra: "A Bóg widział, że wszystko co uczynił było bardzo dobre" - powiedziano w Biblii (Rdz 1, 31).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.